Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork: Po decyzji ministra skarbu syndyk nadal musi prowadzić hotel

(RK)
Przyzamkowy hotel w Malborku - zarządzany przez syndyka - potrzebuje nakładów, a pracownicy chcą unormowania swojej sytuacji. Pojawił się inwestor, który chciał przejąć załogę upadłej spółki Produs Hotele, wyremontować obiekt i kontynuować działalność, jednak minister skarbu negatywnie zaopiniował procedurę przetargową.

Hotel Zamek przy warowni mieści się w obiekcie pochodzącym z XIV w., który należy do Skarbu Państwa - w 1993 r. Muzeum Zamkowe wydzierżawiło go na działalność hotelowo-gastronomiczną. Praktycznie od początku stroną dla muzeum jest Bank Gospodarstwa Krajowego, który długo poddzierżawiał nieruchomość spółce Produs Hotele. Tyle że od 5 lat ta firma jest w stanie upadłości i zarządza nią syndyk, który w dość niecodziennej sytuacji faktycznie jest poddzierżawcą i... operatorem hotelowym jednocześnie.

To miało się zmienić po przetargu ogłoszonym przez Muzeum Zamkowe w grudniu ubiegłego roku. Wybrano już potencjalnego inwestora, ale do malborskiej instytucji trafiła niedawno negatywna decyzja ministra skarbu, który z urzędu sprawdza procedurę w przypadku mienia o wartości ponad 50 tys. euro. Resort obawia się, że w proponowanym projekcie umowy z inwestorem interes państwa nie jest dostatecznie zabezpieczony.

Przy obecnym stanie rzeczy zagrożone mogą być nawet miejsca pracy.**Syndyk Józef Dębiński wyjaśnia**, że pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej wydane przez sędziego komisarza kończy mu się w ostatnim dniu września br.

- Myślę, że dyrektor Muzeum Zamkowego powinien jak najszybciej rozpisać drugi przetarg. Powinien on zostać rozstrzygnięty i zaopiniowany przez ministerstwo nie później niż do końca września 2012 r., tak abym mógł zbyć to przedsiębiorstwo wyłonionemu w drodze przetargu oferentowi - mówi Dębiński.

W ten sposób znajdą się pieniądze na zaspokojenie wierzycieli upadłej spółki Produs Hotele (pracownicy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych).
- Jeśli przetarg nie zostanie rozstrzygnięty w tym terminie, będę musiał zwrócić majątek zarządowi upadłej spółki. To może oznaczać koniec hotelu i utratę pracy przez personel liczący ponad 40 osób - dodaje Józef Dębiński.

Dyrekcja Muzeum Zamkowego zapowiada, że będzie chciała jeszcze raz ogłosić przetarg i to w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Więcej na ten temat w piątkowym (1 czerwca), papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego".

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto