Remont mostu był już konieczny. Do wymiany według wstępnych szacunków przewidziane były cztery odcinki pomostu. Pierwotnie wymienionych miało zostać 275 m kw. powierzchni.
- Inwestycja miała objąć naprawę czterech dylatacji, które uszkodzone są w różnym stopniu (dylatacje, to miejsca, gdzie łączą się płyty pomostów - dop. red.) - wyjaśnia Maria Witkowska, dyr. Powiatowego Zarządu Dróg w Tczewie. - To właśnie od nich zależy, czy most może funkcjonować w różnych warunkach temperaturowych.
Wykonawcą robót była firma KABEX z Gdańska, która już wykonywała prace na tym obiekcie.
Kiedy jednak na początku czerwca zabrano się za wymianę, okazało się, że uszkodzenia są znacznie poważniejsze niż pierwotnie zakładano.
- Trzeba było wymienić oprócz wspomnianych 275 m kw. kolejnych 145 m i jeszcze dwie dylatacje - wyjaśnia Maria Witkowska. - W efekcie koszt tej inwestycji wzrósł do prawie 466 tys. zł. Na naprawę mostu 50 tys. zł dołożyła gmina Lichnowy.
Konieczne było rozebranie jezdni na całej szerokości. Trzeba było wymienić belki poprzeczne w konstrukcji mostu. Większe roboty wykonywane były na przęsłach, gdzie nie ma chodnika.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?