Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podtopienia w powiecie malborskim - system melioracji "nie dał rady"

R. Konczyński
Podtopienia wystąpiły w całym powiecie malborskim, także w Brzózkach w gminie Nowy Staw.
Podtopienia wystąpiły w całym powiecie malborskim, także w Brzózkach w gminie Nowy Staw. Fot. Piotr Jankowski
Mieszkańców powiatu malborskiego w ostatnich dniach bardziej niż stan wody w Wiśle niepokoją wielkie rozlewiska, które po roztopach utworzyły się na polach we wszystkich gminach. Niektórzy rolnicy chcieli już nawet szacowania szkód. Woda zalewała też obejścia i piwnice.


- Jak ja pamiętam, jeszcze czegoś takiego nie było u nas w powiecie - mówi o zimowych podtopieniach Stanisław Chabel, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Malborku.


W każdej gminie z łatwością można znaleźć pola pod wodą. Największe, około 50-hektarowe rozlewisko utworzyło się w Szymankowie. Tam na dodatek woda, która zebrała się na polach, podeszła pod domy i zabudowania gospodarcze. W jednej z obór konie stały w niej po kolana. Właściciel ewakuował zwierzęta do sąsiada.
W całym powiecie malborskim strażacy mieli w ubiegłym tygodniu ok. 70 wyjazdów do zalanych piwnic. Głównie odpowiadają za to ochotnicy działający w poszczególnych gminach, ale strażacy zawodowi też są aktywni. 


W ubiegłym tygodniu zalewane piwnice i posesje były codziennym obrazkiem. Czasami dopisywało szczęście. Przez środek Kończewic, wsi w gminie Miłoradz, przechodzi rów melioracyjny. Po roztopach nie przyjmował wody i zaczęła podchodzić pod budynki mieszkalne. Mieszkańcy zostali już nawet wyposażeni w piach i worki, żeby obłożyć nimi obejścia, ale nie było to konieczne. Członkowie OSP udrożnili rów i w piątek woda zaczęła schodzić.


Źródła problemu z podtopionymi polami trzeba szukać w stanie systemu melioracji, który okazał się niewydolny. Po obfitych opadach śniegu w listopadzie i grudniu oraz długotrwałej odwilży rowy melioracyjne (częściowo nadal zamarznięte, a częściowo także niedrożne) nie odprowadzały wody z topniejącego śniegu i ta zbierała się na polach.


Tam, gdzie potworzyły się ogromne rozlewiska, niektórzy rolnicy już martwią się o plony upraw ozimych zasianych jesienią ub. roku.


- Już zgłaszają się do mnie rolnicy, którzy domagają się szacowania szkód. Uważam, że ono będzie najbardziej wiarygodne, gdy woda całkowicie zejdzie - mówi Tadeusz Biliński, wójt gminy Miłoradz. - W naszej gminie w sumie jest podtopionych mniej więcej 1000 ha pól.


- W tej chwili ludzie i zwierzęta są najważniejsi. Nie mamy zgłoszeń dotyczących szacowania szkód. Na dziś mieszkańcy przyjeżdżają, proszą o jakąś koparkę, żeby pogłębiać rowy. Rowy są pełne. Woda z pól nie ma gdzie uchodzić. Trzeba zrywać lód z rowów, a warstwa jest gruba, ma 30-40 cm - mówi Jan Michalski, wójt gminy Lichnowy. 


W ziemi namokniętej jak gąbka znajdują się uprawy pszenicy ozimej i rzepaku ozimego.


- Jak te "jeziorka" zamarzną, to rośliny będą się dusić. Pod wodą czy taflą lodu roślina nie oddycha. Obumiera system korzeniowy i nic z niej nie da się zrobić. Wszystko zależy od tego, jak długo woda będzie się utrzymywać na polach - mówi Antoni Hajdaczuk, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Starym Polu. 


Wiele osób widzi przyczynę podtopień w stanie melioracji w powiecie malborskim.


- Rowy melioracyjne są zapchane, rzeka Święta jest zapchana na całej swojej długości. Największe problemy są przez nią - mówi Stanisław Chabel.


Święta podlega Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Na ten rok były zapowiadane prace przy jej odmulaniu. Ale czy zostaną wykonane - to okaże się dopiero wtedy, gdy Ministerstwo Środowiska ustali swój budżet na 2011 r.


Na wtorek w malborskim starostwie zaplanowane zostało spotkanie starosty i wójtów z przedstawicielami RZGW oraz Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w sprawie stanu rzeki Świętej i melioracji w powiecie.




od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podtopienia w powiecie malborskim - system melioracji "nie dał rady" - Malbork Nasze Miasto

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto