Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Modernizacja drogi nr 22 do poprawki

(JS)
Fot. Radosław Konczyński
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad każe zedrzeć asfalt i położyć nowy na odcinku drogi nr 22 w Malborku. Badania dowiodły, że roboty były źle wykonane. Trzeba więc zaczynać je drugi raz.

Droga krajowa nr 22 jest jedną z bardziej uczęszczanych w województwie pomorskim. Dlatego kierowcy, którzy będą podróżować na jej tczewsko-malborskim odcinku, już dziś powinni przygotować się na duże utrudnienia. Jesienią ubiegłego roku modernizacja kilkusetmetrowego odcinka na wjeździe do Malborka została bowiem wykonana w taki sposób, że... teraz będzie trzeba zedrzeć całą nawierzchnię i wyłożyć nowy "dywanik". Wszystko przez to, że obecna warstwa była kładziona w nieodpowiednich warunkach atmosferycznych - przy opadach śniegu i niskiej temperaturze.

Zobacz, jak modernizowano drogę nr 22 w grudniu ub. roku.

Inwestorem przebudowy drogi za mostem na Nogacie, od strony Tczewa, jest koncern Orlen. Inwestycja na "22" w Malborku była wykonywana, by usprawnić poruszanie się samochodów na wysokości stacji paliw Orlen i BP. Poszerzono w tym miejscu drogę i stworzono m.in. lewoskręty, ułatwiające dojazd do stacji benzynowych bez tamowania ruchu w kierunku Tczewa i Malborka.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku uprzedzała w ubiegłym roku, że wiosną zostaną wykonane badania nawierzchni i jeśli asfalt nie spełni norm, to trzeba będzie go wymienić. Dzisiaj GDDKiA w zasadzie nie pozostawia suchej nitki na jakości prac. Badania w laboratorium drogowym wykazały, że roboty wykonano źle i inwestycja nie zostanie odebrana.

- Już pobieżna analiza w terenie pokazała, że nowa nawierzchnia jest między innymi spękana, ma ubytki, jest źle zaspoinowana oraz krzywo zamontowano krawężniki - wyjaśnia Piotr Michalski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W tym tygodniu dojdzie do spotkania zarządcy drogi z inwestorem. Do końca tygodnia powinien być natomiast gotowy projekt naprawczy. Tę dokumentację sporządzą naukowcy z Politechniki Gdańskiej.

- Jednym z bezwzględnych warunków, jaki będzie musiał spełnić inwestor, jest zmiana wykonawcy i inspektora nadzoru - zaznacza Karol Markowski, zastępca dyrektora GDDKiA w Gdańsku ds. zarządzania drogami i mostami. - Liczę, że nowy wykonawca prac budowlanych będzie bardziej odpowiedzialny. Ma to zagwarantować, że przyszłe utrudnienia dla kierowców będą minimalne.

A jesienią ubiegłego roku w pewnym momencie modernizacji rzeczywiście posypały się skargi od zmotoryzowanych. Kierowcy do dziś pamiętają pewnie dzień, gdy na przejazd przez Malbork potrzebowali... nawet do dwóch godzin.

Przeczytaj o korkach, które miały miejsce w Malborku w listopadzie ub. roku.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpoczną się nowe prace na kilkusetmetrowym odcinku krajówki. Decyzja zapadnie po sporządzeniu projektu naprawczego.
- Myślę, że rozpoczęcie prac nastąpi w okresie wiosennym, ale z zastrzeżeniem, że nie będą mogły się odbywać w czasie długiego weekendu - mówi Markowski. - Chcę zapewnić kierowców, że zrobimy wszystko, by utrudnienia były jak najmniejsze.

Zmotoryzowani na pewno by sobie tego życzyli, zwłaszcza że prace na krajówce na wjeździe do Malborka zbiegną się w czasie z rozpoczynającym się sezonem turystycznym. Do malborskiego zamku, jednego z najsłynniejszych polskich zabytków, będą ciągnąć tłumy zwiedzających. Co roku zmorą turystów i mieszkańców jest wąski most na rzece Nogat. W połączeniu z planowaną poprawką drogi nr 22 jazda samochodem zapowiada się na spore wyzwanie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto