Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Nowego Stawu i prezes GS SCh jednak staną przed sądem

Radosław Konczyński
Sąd Okręgowy nie widział podstaw do cofnięcia sprawy do malborskiej prokuratury.
Sąd Okręgowy nie widział podstaw do cofnięcia sprawy do malborskiej prokuratury. Fot. www.gdansk.so.gov.pl/
Malborski sąd jednak rozpocznie proces, w którym burmistrz Nowego Stawu i prezes tamtejszej Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" (jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej) są oskarżeni o korupcję. Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił zażalenie malborskiej prokuratury.

Burmistrz Jerzy Szałach i prezes Józef Michalewicz (zgadzają się na ujawnianie nazwisk) zostali oskarżeni w sprawie rzekomego ustawienia przetargu na dostawę miału w 2006 r. do miejskiej ciepłowni w Nowym Stawie. Według prokuratury, szef GS SCh, która wystartowała w przetargu, miał przekazać włodarzowi ok. 15 tys. zł łapówki poprzez pośrednika, czyli Mirosława Myszkę, ówczesnego dyrektora Administracji Domów Mieszkalnych (mimo że jako świadek ma prawo do ochrony swoich danych i mógłby pozostać anonimowy, zgodził się na podawanie nazwiska). Kotłownia wchodziła wówczas w skład ADM, dlatego ten zakład w tamtym okresie ogłaszał przetargi.

Obaj oskarżeni twierdzą, że są niewinni. Mieli też zastrzeżenia do pracy prokuratury, dlatego proces w sądzie w Malborku nie rozpoczął się planowo.Obrona burmistrza nawet zarzucała śledczym działanie na zasadzie: "dajcie mi człowieka, a przepis znajdę".

Po wnioskach obrony burmistrza i samego prezesa GS SChsąd pierwszej instancji w sierpniu cofnął sprawę do Prokuratury Rejonowej w celu uzupełnienia materiału dowodowego. Ta odwołała się jednak do Sądu Okręgowego w Gdańsku, a on uchylił postanowienie wydane na niższym szczeblu.

Sąd Okręgowy w Gdańsku w dn. 10.09.2013 r. uchylił postanowienie Sądu Rejonowego w Malborku o zwrocie sprawy prokuratorowi do uzupełnienia postępowania przygotowawczego i sprawę przekazał temu sądowi do rozpoznania. Sąd Okręgowy uznał, że materiał dowodowy przedstawiony przez prokuratora jest na tyle kompletny, że pozwala na rozpoznanie sprawy. Sąd Rejonowy może też prowadzić niezbędne dowody z urzędu. Postanowienie jest prawomocne - wyjaśnia Tomasz Adamski, rzecznik SO w Gdańsku.

Przypomnijmy, że burmistrz Nowego Stawu i prezes Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska od początku twierdzą nie tylko, że są niewinni i nie mają sobie nic do zarzucenia, ale również, że padli ofiarą politycznego spisku w gminie. Pierwsza rozprawa w ramach procesu odbędzie się 19 września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto