Uczestniczenie w pracach Rady Miasta oraz komisji stałych malborskiego samorządu jest jednym z wyznaczników aktywności i zaangażowania radnego. O ile obecność rajców na posiedzeniach rady jest łatwa do zweryfikowania, bo uczestniczą w nich regularnie także przedstawiciele mediów, to z kontrolą przebiegu komisji, na których opiniowane są projekty uchwał, już tak nie jest.
Przez kilka tygodni staraliśmy się w Urzędzie Miasta o przygotowanie danych dotyczących frekwencji radnych na sesjach i komisjach stałych w okresie od początku 2015 roku do połowy br. i takie dane ostatecznie otrzymaliśmy. Przetworzyliśmy je i już wiemy, kto najczęściej opuszczał prace organu uchwałodawczego, a także kto uczestniczył w nich zawsze.
Radny z największą liczbą nieobecności w badanym okresie opuścił 9 z 29 sesji Rady Miasta, a także... 60 z 68 posiedzeń komisji. Nie było go więc na 69 z 97 posiedzeń samorządu, czyli jego nieobecności sięgają 71,1 proc. Na przeciwległym końcu zestawienia jest czwórka radnych, którzy na sesjach i komisjach była zawsze. Dwóch radnych ma z kolei tylko po jednej nieobecności.
W piątek (11 sierpnia) w papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego" opublikujemy raport z frekwencją wszystkich radnych. A także komentarze samorządowców z największą i najmniejszą liczbą nieobecności. Zapraszamy do lektury.
----
Zobacz też:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?