Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalny weekend Orła Malbork. Dwie drugoligowe porażki [ZDJĘCIA]

Jacek Skrobisz
Orzeł Malbork przegrał w piątek 2:3 z UKS Murowana Goślina, a w sobotę 0:3 z Energetykiem Poznań w ramach rozgrywek II ligi.

Siatkarki Orła Malbork przegrały do zera z Energetykiem Poznań w 14 kolejce II ligi. Najlepiej gospodynie zaprezentowały się w pierwszym secie zdobywając 20 punktów. Drugiego seta Energetyk wygrał wyżej - 20:15. Pierwsze prowadzenie w meczu Orzeł uzyskał dopiero w trzeciej partii, ale i tej partii nie udało się wygrać. Goście wygrali 25:16 i cały mecz 3:0.

- Dwa pierwsze sety były fajnie przez nas grane. To są dwa różne światy - my mamy inny cel, przygotowujemy się do rozgrywek młodzieżowych, rotujemy składem. Robimy wszystko, by w każdym secie wygrywać. Zmieniamy zawodniczki podczas gry, musimy dać im szanse. To powoduje błędy w organizacji, które powodują porażki. Szkoda trzeciego seta, gdzie mieliśmy kilka punktów przewagi. Niestety, tak jak wczoraj zadecydowały błędy własne - powiedział trener Szymon Żołędziewski dla oficjalnej strony Orła Malbork.

***
Wcześniej Orzeł zagrał z UKS Murowana Goślina

Miał być spacerek, a wyszła droga przez mękę i do tego z nieszczęśliwym zakończeniem. Orzeł Malbork był faworytem piątkowego (16 stycznia) pojedynku z Murowaną Gośliną, wygrał dwa pierwsze sety, ale ostatecznie zszedł z boiska pokonany.

Pierwszą partię podopieczne trenerów Szymona Żołędziewskiego i Pawła Tercjaka wygrały 25:21, drugą 25:23. Wydawało się, że spotkanie zakończy się takim samym wynikiem co pierwszy mecz w Murowanej Goślinie, czyli 3:0 dla Orła. Przyjezdne siatkarki jednak nie zamierzały się poddawać i w kolejnych setach pokazały się z bardzo dobrej strony na tle gospodyń. Trzecią partię UKS Murowana Goślina wygrał 25:18, w czwartej prowadził już... 24:14. Siatkarki z Malborka zdołały obronić sześć piłek setowych, ale poległy przy stanie 25:20 dla gości.

O końcowym wyniku decydował tie-break. Murowana Goślina miała pierwszą piłkę meczową przy stanie 14:11. Orzeł doprowadził do wyrównania, ale kolejne dwa punkty zdobyła drużyna przyjezdna i to ona wygrała piątego seta 16:14 i cały mecz 3:2.

- Mieliśmy trochę rozbity zespół, nic nam nie wychodziło. W każdym secie popełnialiśmy 12-14 błędów własnych. Nie mieliśmy również zmienniczek, które udźgwinęłyby ciężar gry. Popracujemy nad błędami i mam nadzieję, że wyeliminujemy je w jutrzejszym spotkaniu. Gorzej już grać nie można - podsumował na oficjalnej stronie Orła Malbork trener Szymon Żołędziewski.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu z Murowaną Gośliną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto