Dawna piekarnia od kilku lat stała w ruinie. Jak wyjaśniła nam mieszkanka, która zadzwoniła do redakcji, należący do miasta budynek od pewnego czasu był systematycznie rozkradany. Złodzieje bardzo często zaczęli go odwiedzać w ubiegłym tygodniu. Wynosili wszystko, ale przede wszystkim materiały metalowe.
Kobieta usilnie prosiła w ZGKiM, który jest zarządcą nieruchomości, by zabezpieczył obiekt, ogrodził i uniemożliwił wstęp do środka. Tłumaczyła, że wewnątrz, po dewastacji dokonanej przez złodziei jest bardzo niebezpiecznie.
- Tymczasem wieczorami zbierają się tam dzieci - opowiadała na początku tygodnia.
We wtorek (24 kwietnia) pracownicy ZGKiM ogrodzili budynek przenośnym płotem, który firma ma na stanie. Żeby było ciekawiej, złodzieje dali się we znaki również miejskiej spółce. Właśnie z tego ogrodzenia ukradli 12 metalowych słupków. Potwierdza to prezes Władysław Krawczyk.
Do piątku (27 kwietnia) pracownicy ZGKiM rozebrali budynek byłej piekarni na zlecenie Urzędu Miasta.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?