18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork: Strajk ostrzegawczy na kolei. Podróżni musieli cierpliwie czekać

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Pasażerowie, którzy w piątkowy ranek wyruszali w trasę z Malborka, również doświadczyli na własnej skórze skutków strajku na kolei. Między godz. 7 a 9 musieli czekać na pociągi TLK do Szczecina, Krakowa i Katowic.

Pociągi Przewozów Regionalnych przyjeżdżały do stacji Malbork i wyjeżdżały z niej o czasie. To samo dotyczyło składów spółki Arriva kursujących do Torunia. Gorzej było z pociągami TLK należącymi do PKP Intercity. Podróżni, którzy zaplanowali sobie podróż składami tego przewoźnika, musieli uzbroić się w cierpliwość. W dworcowej poczekalni zgromadziło się kilkadziesiąt osób.

Na terenie malborskiej stacji nie zatrzymał się na dwugodzinny postój żaden ze składów TLK. Na przykład pociąg zmierzający do Krakowa stanął w Tczewie. Wśród pasażerów czekających na malborskim dworcu właśnie na ten skład nie brakowało osób zdziwionych całą sytuacją.

- Powiem szczerze, że nie wiedziałam o strajku ostrzegawczym. Nie wiem, dlaczego kolejarze strajkują i nie rozumiem tej sytuacji. Wstaję rano i dowiaduję się, że coś takiego ma miejsce. Spieszę się na godz. 16 na egzamin do Siedlec, a ten pociąg bardzo mi odpowiadał, bo do Warszawy można się nim dostać bez żadnych przesiadek. W tej sytuacji nie wiem, czy zdążę na uczelnię, bo z Warszawy będę jeszcze potrzebowała godziny, żeby dostać się do Siedlec - mówi Katarzyna Lisewska, na co dzień mieszkanka Iławy, ale akurat w czwartek przyjechała w swoich sprawach do Malborka i stąd w piątek rano wyruszała pociągiem.

Co chwilę z głośników na peronach można było usłyszeć komunikat: "Szanowni podróżni, informujemy, że w związku z akcją protestacyjną związków zawodowych do godz. 9 wystąpią zakłócenia w kursowaniu pociągów. Przywrócenie ruchu zgodnie z rozkładem jazdy może potem potrwać nawet kilka godzin. Przepraszamy za utrudnienia". Pasażerowie byli również na bieżąco informowani, że bilety PKP Intercity będą honorowane w pociągach PKP Przewozy Regionalne.

Ostatni z opóźnionych składów, na który czekali pasażerowie, czyli pociąg TLK "Pojezierze" do Katowic (przez Elbląg, Białystok, Warszawę) wjechał na stację w Malborku z blisko 100-minutowym opóźnieniem. Według rozkładu jazdy, powinien wyruszyć z Malborka o 8.40, a odjechał o 10.15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto