Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKW Orlik 5 na półmetku. Około 170 godzin w powietrzu, 70 misji bojowych i treningowych

RK
Fot. www.airpolicing.wp.mil.pl
Malborscy żołnierze przebywający na Litwie mają za sobą połowę natowskiej misji Baltic Air Policing. Do domu wrócą na początku września.

Od początku maja 4-miesięczną misję w krajach nadbałtyckich pełni Polski Kontyngent Wojskowy Orlik 5, którego trzon stanowią piloci i obsługa naziemna z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Półmetek natowskiego dyżuru bojowego to okazja do pierwszych podsumowań.

Głównym celem misji jest patrolowanie i niedopuszczenie do naruszenia przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii oraz udzielanie pomocy samolotom wojskowym i cywilnym w sytuacjach awaryjnych występujących podczas lotu.

- Polscy żołnierze dowodzeni przez ppłk. pil. Krzysztofa Stobieckiego siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę pełnią dyżur bojowy na lotnisku w Siauliai oraz w centrum naprowadzania w Karmelavie. Polscy piloci [w pierwszych dwóch miesiącach misji, dop. red.] spędzili dotychczas około 170 godzin w powietrzu, wykonując 70 misji bojowych i treningowych - informuje kpt. Marek Kwiatek, rzecznik prasowy PKW Orlik 5.

Przypomnijmy, że wyjątkowo - z powodu napiętej sytuacji na Ukrainie w pierwszej połowie roku - NATO zdecydowało, że polska zmiana Baltic Air Policing (1 maja - 31 sierpnia) będzie wzmocniona Anglikami z Eurofighterami, którzy razem z Polakami stacjonują w litewskich Szawlach, i Duńczykami z F-16 w estońskim Amari. A w Malborku, jak wiadomo, przebywa kontyngent francuski.

- Obecność w Baltic Air Policing Anglików, Duńczyków i Francuzów sprzyja lepszemu poznaniu sojuszniczego sprzętu lotniczego pod względem parametrów lotnych i manewrowych. Wspólne misje treningowe pozwalają na doskonalenie procedur przechwytywania statków powietrznych zgodnie ze standardami NATO - wyjaśnia kapitan Kwiatek. - Międzynarodowe briefingi dokładnie przygotowują pilotów do działania w ugrupowaniach mieszanych z wykorzystaniem różnego rodzaju statków powietrznych. Nie byłoby to możliwe bez ciężkiej pracy techników czuwających nad sprawnością sprzętu lotniczego.

Lotnictwo państw członkowskich NATO pełni dyżur bojowy nad Litwą, Łotwą i Estonią nieprzerwanie od 2014 roku, czyli od momentu ich wstąpienia do Sojuszu. Te trzy kraje nie posiadają własnych samolotów bojowych, w wypełnianiu podstawowego obowiązku polegającego na patrolowaniu nieba na obszarze NATO są więc wyręczane przez partnerów.

To wyraz jedności sojuszniczej w okresie pokoju przypominający o tradycyjnej funkcji NATO wynikającej z art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, kolektywnej obronie - przypomina kpt. Marek Kwiatek.

Od Polaków misję na przełomie sierpnia i września przejmą Portugalczycy. Z kolei w Malborku w celu wsparcia Baltic Air Policing pojawią się żołnierze Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych z samolotami wielozadaniowymi F-16.

CZYTAJ TEŻ: Holendrzy z F-16 będą stacjonowali w Malborku

Autorami zdjęć w galerii powyżej są: kpt. M.Kwiatek, kpt. P. Kleszcz, sierż. M.Loda

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto