Mecz został rozegrany w środowy wieczór (23 lipca) na płycie głównej przy ul. Toruńskiej. Kaszubia do przerwy prowadziła 3:0, a w drugiej połowie dołożyła jeszcze jedną bramkę.
- Nie dało się nie zauważyć, że graliśmy z drużyną występującą dwie klasy wyżej, ale trener dał pograć wszystkim zawodnikom i na pewno niektórym młodym chłopakom przyda się takie doświadczenie. Trzeba przyznać, iż były także niezłe momenty w naszej grze, jednak nie ustrzegliśmy się prostych błędów w defensywie, co jest bolączką naszego zespołu od dłuższego czasu. Ale warto dodać, iż praca i inne obowiązki zatrzymały kilku graczy, którzy w trakcie ligi powinni wnieść coś dobrego do zespołu - relacjonuje Paweł Rybarczyk, dyrektor MOP Pomezania Malbork.
W sobotę (26 lipca) o godz. 11 kolejny sparing. Tym razem malborska Pomezania podejmie na stadionie przy ulicy Parkowej Olimpię Sztum.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?