Wypadek wydarzył się na lokalnej drodze niedaleko skrzyżowania z drogą krajową nr 22. Opel vectra, którym jechały trzy osoby, uderzył w drzewo. Samochód zmierzał od strony Stogów w stronę krajówki. Uderzenie w drzewo nastąpiło około 300 metrów za Kapustowem w kierunku "22".
W wypadku ucierpiały dwie osoby: matka i synek.
- Jednym z poszkodowanych jest 10-miesięczny chłopiec. Stan poszkodowanych jest stabilny, ale kierujący działaniami medycznymi na miejscu zdarzenia zdecydował o zadysponowaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego po dziecko - mówi st. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Chłopiec został przetransportowany do jednego z gdańskich szpitali. Jego mamę przewieziono do lecznicy w Malborku. Trzecią osobą, która jechała oplem, była babcia niemowlaka. Ona nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Jest za wcześnie, by mówić o przyczynach wypadku.
- Na tę chwilę wiadomo tyle, że kierująca oplem 36-letnia mieszkanka powiatu malborskiego na prostym odcinku drogi zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo - wyjaśnia sierż. sztab. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
Niestety, w lutym nie brakuje groźnych zdarzeń na drogach powiatu malborskiego. Przypomnijmy, że choćby dzień wcześniej, 17 lutego, śmigłowiec LPR był potrzebny także koło Miłoradza, gdzie opel corsa uderzył w drzewo. Czytaj też: 3 osoby ranne w wypadku k. Miłoradza
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?