Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Miłoradz. Reks prosi o pomoc po interwencji. Kto przygarnie te zwierzęta? Pies wymaga operacji

rk
Dopiero co pisaliśmy o tym, że Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks potrzebuje pomocy, żeby samo mogło pomagać czworonogom. To najnowsza interwencja i kolejna prośba o wsparcie.

Członkowie malborskiej organizacji odwiedzili jedną z wsi w gminie Miłoradz. Na jednej z posesji zobaczyli psa uwiązanego na krótkim łańcuchu przy pustakach.

- Bez jakiegokolwiek schronienia, jedzenia i wody!!! Wodę przyniesiono mu dopiero wtedy, jak została wezwana policja. Jeden z ludzi tam mieszkających był tak agresywny w stosunku do nas, że musieliśmy wezwać policję! - informuje stowarzyszenie Reks.

Psiaka na krótkim łańcuchu wolontariusze nazwali Pojechali z nim do lekarza weterynarii, gdzie został odpchlony i odrobaczony. Okazało się, że zwierzę choruje na ankyloblepharon - zaburzenie rozwojowe polegające na zrośnięciu brzegów powiek. Bazyla czeka operacja w Warszawie lub Olsztynie i jest duża szansa, że będzie w jakimś stopniu widział. Dlatego stowarzyszenie apeluje o pomoc w jego leczeniu. Można wpłacać pieniądze na konto Reksa (więcej informacji TUTAJ) lub wziąć udział w zbiórce TUTAJ.

Wolontariusze relacjonują, że na tym samym podwórku zastali jeszcze dwa psy w prowizorycznych budach, z garstką mokrego siana w środku.

- A w jednej budzie leżał wielki garnek i pies nie mógł nawet tam wejść! Jeden z psów sika krwią! Na śniegu widoczne ślady krwi. Ma tak mocne zapalenie dróg moczowych, że krew leci mu samoczynnie. Właściciel został zobowiązany w obecności policji do poprawienia warunków pieskowi. Miał natychmiast wezwać lekarza, dostał też tydzień na wybudowanie kojca - informuje Reks.

Z informacji wolontariuszy wynika, że drugi pies przywiązany do budy wcześniej „podobno błąkał się po wsi”. - To kilkuletni, bardzo przyjazny psiak. Może go ktoś szuka, może komuś zaginął, może ktoś go rozpoznaje? Jeśli nie, to piesek potrzebuje jak najszybszej adopcji - apelują wolontariusze.

Członkowie Reska zabrali z sobą także dwa małe, chude kotki - zarobaczone i zapchlone, które błąkały się w pobliżu posesji. Szukają dla nich domu.

***
Zaplanuj dobrze urlop w 2019 roku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto