Grom Nowy Staw po 24 kolejkach V ligi miał już 7 punktów przewagi nad Pomezanią Malbork i wydawało się, że nowostawianie na pewno nie oddadzą już pierwszego miejsca w tabeli klasy okręgowej dającego awans do IV ligi. Wystarczyły dwa mecze, by ta przewaga stopniała do 3 punktów. Najpierw Grom przegrał 0:1 z Błękitnymi Stare Pole (zdjęcia z tego spotkania obejrzysz - TUTAJ), a w środę (25 maja) uległ na wyjeździe Żuławom Nowy Dwór Gdański 1:4.
Kolejne potknięcie nowostawian wykorzystała Pomezania, która zremisowała bezbramkowo w Kleszczewie ze Spartą i zbliżyła się do Gromu, choć dystans mógł mniejszy, gdyby podopiecznym trenera Sebastiana Ratajczyka udało się pokonać rywali.
Tak, czy inaczej, końcówka sezonu V ligi znów zapowiada się niezwykle emocjonująco. Obie drużyny z powiatu malborskiego wciąż są w grze o awans do IV ligi. Kolejna odsłona korespondencyjnej rywalizacji już w sobotę (28 maja).
Grom na boisku przy ul. Parkowej w Malborku podejmie o godz. 15 Borowiaka Czersk, a Pomezania dwie godziny później na boisku przy ul. Toruńskiej podejmie najsłabszego w lidze Juranda Lasowice Wielkie.
W sobotę zagrają też Błękitni Stare Pole, którzy zmierzą się na wyjeździe z Żuławami. W środowej kolejce staropolanie pokonali u siebie lasowiczan 1:0.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?