Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga piłki ręcznej. Całkiem spokojne zwycięstwo Pomezanii z Sokołem

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
W rozegranym awansem meczu - przełożonym z ostatniej, 26 kolejki I ligi - Polski Cukier Pomezania pokonała Sokoła Browar Kościerzyna 31:25.

W czwartkowy wieczór (13 kwietnia) malborska Pomezania, grając dla garstki kibiców, odniosła spokojnie i przekonujące zwycięstwo, chociaż były momenty, gdy wynik pozostawał sprawą otwartą. Gospodarze rozpoczęli od trafienia Łukasza Cieślaka. W kolejnych minutach na krótko na prowadzenie wyszli goście (2:3, 3:4), ale potem znowu objęli je malborczycy.

W pierwszym kwadransie walka na parkiecie przebiegała w cieniu kontuzji. Najpierw koszmarnego urazu kolana doznał Szymon Kmieć z Sokoła, pechowo stawiając nogę podczas ataku na malborską bramkę. Wezwana została karetka pogotowia, której załoga po przyjeździe - jak się okazało - musiała udzielić specjalistycznej pomocy dwóm zawodnikom. W międzyczasie ucierpiał bark Łukasza Cielątkowskiego ostro potraktowanego przez obronę Sokoła. Rozgrywający Polskiego Cukru Pomezanii dopiero co wrócił do gry po wyleczonym innym urazie. Teraz sezon dla niego najprawdopodobniej już się zakończył.

Po przerwach na pomoc medyczną lepiej w grę weszli gospodarze, dobrze ustawiając się w defensywie, a w ataku rzucając z dobrze przygotowanych pozycji. Dzięki temu odskoczyli na bezpieczną przewagę i do szatni zeszli przy prowadzeniu 17:9. Komfortowa zaliczka nieco zmniejszyła się na początku drugiej połowy, później jednak malborczycy wygrywali nawet 10 bramkami.

W ostatnim kwadransie, po kilku niecelnych rzutach, przewaga podopiecznych trenera Igora Stankiewicza stopniała do pięciu trafień. Kościerzynianie pomiędzy 46 a 49 minutą od stanu 23:13 zdobyli pięć bramek z rzędu i zwietrzyli swoją szansę. Na siedem minut przed końcem goście wciąż mieli 5-bramkową stratę i nikłą nadzieję, jednak chwilę potem zgasili ją Damian Spychalski (dwukrotnie) i Michał Gryz, zwiększając dystans do ośmiu trafień. Ostatecznie Polski Cukier Pomezania wygrała 31:25.

Do końca sezonu malborczykom pozostały trzy mecze: wyjazdowe ze Stalą Gorzów Wlkp. i Grunwaldem Poznań oraz na swoim parkiecie z GKS Żukowo.

Polski Cukier Pomezania: Kądziela, Kochański - Cieślak 7, Maluchnik 4, Gryz 4, Baraniak 3, Bruy 3, Spychalski 3, Boneczko 2, Dawidowski 2, Nowaliński 1, Michałów 1, Cielątkowski 1. Karne: 2/3. Kary: 6 minut.

Sokół Browar: Sokołowski, Skowron - Derdzikowski 6, Szala 5, Konkel 4, Czaja 3, J. Reichel 2, Jasowicz 2, A. Bronk 1, T. Bronk 1, Piechowski 1 oraz Kmieć, Bednarek, Kuczyński. Karne: 4/5. Kary: 6 minut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto