W pierwszym swoim meczu w nowym sezonie malborscy szczypiorniści nie zachwycili, ale najważniejsze, że zgarnęli komplet punktów kosztem beniaminka, MKS Henri Lloyd Brodnica (31:25).
W najbliższą sobotę kibice drugi raz z rzędu będą przeżywali ligowe emocje, bo Polski Cukier Pomezania znów zagra u siebie. Podopieczni trenera Igora Stankiewicza podejmą Kar-Do Spójnię Gdynia.
- Ciekawostką tego spotkania będzie fakt, że w zespole z Gdyni będziemy mogli zobaczyć niedawnego zawodnika zespołu malborskiego, Michała Derdzikowskiego - informuje Tomasz Grabowski, działacz Polskiego Cukru Pomezanii. - W naszym zespole, podobnie jak w pierwszym tegorocznym meczu, zabraknie Łukasza Cielątkowskiego, który z konieczności w dwóch pierwszych kolejkach pauzuje za czerwoną kartkę, jaką otrzymał w ostatnim meczu poprzedniego sezonu z Warmią Olsztyn. Ze względów zdrowotnych nie wystąpi również Mateusz Hanis.
ZOBACZ TEŻ: Polski Cukier Pomezania - MKS Henri Lloyd Brodnica [ZDJĘCIA]
Oby w sobotę więcej widzów zasiadło na trybunach niż podczas pierwszego spotkania. Początek o godz. 18 w hali Gimnazjum nr 3. W poprzednim sezonie pojedynki z gdyńskim zespołem były bardzo zacięte. W Malborku nasza drużyna wygrała 32:28, ale na wyjeździe uległa 30:31. W pierwszej kolejce nowego sezonu gdynianie zremisowali na własnym parkiecie 24:24 z Meblami Wójcik Elbląg.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?