Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga. Polski Cukier Pomezania w Płocku wydarła punkty po twardej walce. Dobry początek rundy rewanżowej

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Pierwszoligowi szczypiorniści Polskiego Cukru Pomezanii Malbork rozegrali pierwsze spotkanie w rundzie rewanżowej w grupie A. W piątek (9 lutego) po zaciętym meczu pokonali na wyjeździe 34:32 rezerwy superligowej drużyny Orlenu Wisły Płock.

Druga runda w I lidze rozpoczęła się tydzień temu (3 lutego), ale malborczycy nie grali. O przełożenie spotkania poprosiła Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Przypomnijmy, że kolejkę wcześniej, na zakończenie pierwszej rundy, Pomezania zgodnie z terminarzem też pauzowała, bo z rozgrywek wycofał się Orkan Ostróda. Malborska drużyna miała więc blisko trzytygodniowy rozbrat z ligą. Formę zawodnicy mogli szlifować tylko w ramach zajęć treningowych.

- Nasza postawa w najbliższych spotkaniach rzeczywiście może być dużą niewiadomą, bo wypadliśmy z rytmu meczowego, ale tak wyszło, nie mamy na to wpływu - mówił przed meczem z płocczanami Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii. - Na treningach może wszystko pięknie wychodzić, a potem i tak przychodzi weryfikacja na parkiecie. Jednak jeżeli zagramy w miarę poprawnie w obronie, wszyscy najbliżsi rywale są w naszym zasięgu.

Z Płocka w piątkowy wieczór dotarła dobra wiadomość, chociaż gospodarze postawili bardzo trudne warunki. Rezerwy Wisły objęły prowadzenie w 1 minucie i nie oddały go aż do 47 minuty. W międzyczasie wynik układał się bardzo różnie dla malborczyków. W pewnym momencie przegrywali pięcioma bramkami, zmniejszyli dystans do dwóch trafień, potem znów tracili sześć - w 22 minucie. Wtedy podopieczni Igora Stankiewicza zanotowali świetny okres gry - od stanu 10:16 rzucili pięć bramek z rzędu, by ostatecznie zejść na przerwę przy stanie 15:18.

W drugiej połowie goście cały czas mieli kontakt bramkowy z rywalem i w końcu w 47 minucie doprowadzili do pierwszego remisu w tym meczu (26:26) po rzucie Kamila Dukszty. Około siedmiu minut później po raz pierwszy prowadzili (30:29) po trafieniu Marka Boneczki i od tej pory, przez ostatnie sześć minut, zagrali tak konsekwentnie, że po syrenie końcowej mogli się cieszyć z trzech punkt za zwycięstwo 34:32. Wynik ustalił Michał Orzechowski.

Polski Cukier Pomezania (za stroną malborskiego klubu): Kądziela,Kochański - Boneczko 12, Skwierawski 5, Orzechowski 5, Telepniew 4, Kopyciński 3, Dukszto 2, Dawidowski 2, Spychalski 1 oraz Ludwiczak i Cichocki. Rzuty karne: 5/6. Kary: 6 minut.

Już we wtorek (17 lutego) malborska drużyna rozegra zaległy mecz z zespołem SMS. Początek o godz. 19 w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Wybickiego. Wstęp wolny. Następne spotkanie, z Gwardią Koszalin, malborczycy zagrają u siebie już zgodnie z terminarzem - 17 lutego o godz. 18.

Do drugiej rundy Polski Cukier Pomezania przystąpiła bez kontuzjowanych Tomasza Maluchnika i Łukasza Cielątkowskiego (absencja do końca sezonu), a także Damiana Przytuły (powrót do MMTS Kwidzyn) i Kamila Nawrockiego (klub zrezygnował z jego usług). Na nieszczęście, przyplątała się kolejna kontuzja zawodnikowi bardzo ważnemu dla malborskiego zespołu - obrotowy Michał Gryz pauzuje z powodu urazu pachwiny.

Kontuzje nękają Pomezanię od początku sezonu i jest to jedna z głównych przyczyn słabszej postawy drużyny w pierwszej rundzie, ukończonej dopiero na 12 miejscu. Niemniej, zarząd klubu liczy na środek stawki na koniec rozgrywek pod koniec maja. Optymistycznie nastrojony jest także trener Stankiewicz.

- Założenie nie jest proste do wykonania, ale na pewno będziemy chcieli awansować do górnej połówki tabeli. Nie mówię, że będziemy walczyli o czołowe lokaty, bo zwłaszcza początek pierwszej rundy mocno zweryfikował nasze możliwości - dodaje Igor Stankiewicz.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto