W Gdańsku nowostawianie objęli prowadzenie w końcówce pierwszej połowy, gdy Tomasz Grabowski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Górce. Kilka minut po przerwie Grabowski wykończył akcję Roberta Wesołowskiego i było 2:0. W 60 minucie Górka po kontrze wyszedł sam na sam z bramkarzem Gedanii i podwyższył wynik. Na kwadrans przed końcem Sebastian Gwóźdź zamknął akcję po podaniu Wesołowskiego wzdłuż pola karnego i ustalił rezultat.
- Od początku do końca mecz przebiegał pod nasze dyktando. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni, już do przerwy mogliśmy prowadzić 4:0. Cieszy mnie to, że potrafiliśmy narzucić swój styl gry. Zresztą w wielu meczach w tym sezonie umieliśmy ustawić sobie przeciwnika - mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu.
Grom: Wojtowicz - Górka (70 Michalski), Błażek, Lepczak, Gwóźdź - Świątek (70 Wiśniewski), Piotrowski, Zieliński, Daukszys, Wesołowski (80 Jagodziński) - Grabowski (65 Gruszewski).
Tym meczem drużyna z Nowego Stawu zakończyła serię trzech spotkań wyjazdowych i w stu procentach udało się wykonać plan trenera - 7 punktów. Za tydzień wicelider wraca na swoje boisko po 28 dniach przerwy. W meczu na szczycie podejmie lidera, Gryfa Słupsk.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?