Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Grom przegrał zaległy mecz z Aniołami, punkty uciekły w samej końcówce

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Drużyny Aniołów Garczegorze i Gromu Nowy Staw w środę (2 maja) nadrobiły zaległości z ostatniej kolejki rundy jesiennej. Nowostawianie przegrali ten zaległy mecz 2:3. To druga porażka z rzędu po ostatniej przegranej z Radunią Stężyca na swoim boisku 0:1.

Zaczęło się zgodnie z planem. Po kwadransie wicelider z Nowego Stawu prowadził z siódmą drużyną tabeli po bramce Mateusza Gruszewskiego. Mogłoby się wydawać, że goście będą mieli wszystko pod kontrolą, ale tak się nie stało. Do przerwy więcej goli nie padło, a w drugiej połowie pierwsi celnie strzelali gospodarze, którzy na około 20 minut przed końcem spotkania prowadzili 2:1.

Grom wrócił do gry po bramce Tomasza Grabowskiego w 77 minucie i dążył do zdobycia kompletu punktów, jednak wyjechał z Garczegorza z niczym, bo sam stracił gola w 86 minucie.

Grom: Jóźwiak - Pianka (70 Świątek), Błażek, Wiśniewski (57 Cysewski), Mularczyk (77 Danielak), Piotrowski, Zieliński, Daukszys, Wesołowski - Gruszewski, Grabowski.

Dwa ostatnie przegrane mecze mocno zmieniły pozycję nowostawian nie w tabeli, bo przecież cały czas są wiceliderem, ale pozycję do pościgu za Radunią Stężyca w kontekście walki o III ligę. Tracą do niej już 9 punktów. W sobotę Grom (55 pkt) gra na wyjeździe z GKS Kolbudy (11 m., 28 pkt).

Zobacz: Kibice Gromu podczas meczu z Radunią Stężyca

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto