Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamery i „guziki” w MOPS w Malborku zwiększą bezpieczeństwo pracownic socjalnych

Radosław Konczyński
Fot. Paweł Sekida
Guziki bezpieczeństwa i kamery monitoringu - te zabezpieczenia mają się pojawić już w tym tygodniu w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.

Pomysł malborskiego MOPS po trosze jest wywołany zaleceniami po tragedii w Makowie koło Łodzi, po trosze własnymi doświadczeniami. Przypomnijmy, w grudniu 2014 roku w Makowie 62-letni mężczyzna oblał łatwopalną substancją urzędniczki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i podpalił. Niestety, dwie z kobiet zmarły. Po tym tragicznym wydarzeniu ówczesny minister pracy i polityki społecznej rozesłał do ośrodków pomocy w kraju zalecenia dotyczące bezpieczeństwa.

- To nie był nakaz, tylko pewne określone w tym piśmie zalecenia - mówi Jacek Wojtuszkiewicz, dyrektor MOPS w Malborku. - Nasza inicjatywa, związana z założeniem kamer i tzw. guzików bezpieczeństwa, jest odpowiedzią na to pismo.

Ale nie tylko. Nie bez znaczenia była też sytuacja, która bezpośrednio dotknęła malborski MOPS w styczniu br. Do jednej z pracownic socjalnych przyszedł mężczyzna, który posiadał nóż.

- Był to klient znany pracownikowi socjalnemu, osoba chora psychicznie, przejawiająca wcześniej zachowania agresywne w różnych okolicznościach, dlatego też zachodziła uzasadniona obawa, że użyje tego narzędzia. Ostatecznie sam wyszedł z ośrodka - opowiada dyrektor.

W przeszłości też nie brakowało trudnych sytuacji. Na przykład pojawił się mężczyzna ze słoikiem z nieznaną cieczą. Zachowywał się niepokojąco nerwowo; na szczęście do niczego złego nie doszło. Nierzadko zdarza się też „podopieczny” pod wpływem substancji psychoaktywnych, którego zachowanie jest nieprzewidywalne; takie osoby potrafią być impulsywne i agresywne.

- Pracownicy socjalni wchodzą w środowiska trudne, czasem bardzo trudne. Na niektóre interwencje dla swojego bezpieczeństwa chodzą dwójkami, czasem prosimy też o asystę policji - mówi Jacek Wojtuszkiewicz. - Muszę też zadbać o bezpieczeństwo w samym ośrodku, tym bardziej że pracownicy socjalni to są same kobiety. Dlatego wprowadzamy te zabezpieczenia.

Dyrektor podkreśla, że kamery na korytarzach będą służyły tylko i wyłącznie do celów prewencyjnych. Nikt nie będzie podglądał klientów MOPS w czasie rzeczywistym. Obraz będzie tylko nagrywany, archiwizowany i w razie potrzeby, po kontrowersyjnych sytuacjach, odtwarzany.

Kamer nie będzie natomiast w pokojach pracownic, tam pojawią się przy biurkach „guziki bezpieczeństwa”. W przypadku zagrożeń, choćby takich jak wyżej opisane, po naciśnięciu guzika zostaną zaalarmowani wszyscy pozostali pracownicy i będą mogli przyjść z pomocą. System ma zacząć działać w ciągu najbliższych dni.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto