W sobotę doszło do wypadku na placu budowy na pl. Narutowicza w Malborku. Policja informuje, że z rusztowania z wys. 2,5 metra nad ziemią spadł robotnik. Ma złamane żebra i ogólne potłuczenia ciała. Dochodzi do siebie w szpitalu. Budowlaniec był pod wpływem alkoholu - miał 0,36 promila w organizmie.
W niedzielę, ok. godz. 12.45, kierowca opla astry na ok. 2 godziny zatrzymał ruch pociągów na trasie Warszawa-Gdynia. Wiedział, że nadjeżdża skład i zatrzymał się, ale...
- Nie zachował ostrożności i stanął zbyt blisko przejazdu kolejowego. Dlatego w samochód uderzył pociąg relacji Kołobrzeg - Bielsko-Biała - mówi podkom. Jacek Konkol, naczelnik Wydziału Prewencji KPP Malbork.
Kierowca i maszynista byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało. Kierujący samochodem został ukarany 300-złotowym mandatem. Przerwa w ruchu pociągów była spowodowana tym, że w składzie dalekobieżnym trzeba było wymienić lokomotywę.
W ręce policji wpadło w ostatnich dniach dwóch kierowców pod wpływem alkoholu. W niedzielę o godz. 20.25 na ulicy Solnej został zatrzymany malborczyk jadący vw passatem - wydmuchał 0,22 promila. W poniedziałek o 7 rano "lekko wczorajszy" był mieszkaniec Malborka, który kierował seatem; zatrzymany na Wałowej, wydmuchał 0,36 promila.
Policja szuka sprawców, którzy w nocy z czwartku na piątek ukradli dwa parasole z jednego z ogródków piwnych na ulicy Kościuszki. Właściciel oszacował straty na 4 tys. zł. Z kolei Nowym Stawie z samochodu osobowego stojącego na ulicy Obr. Westerplatte skradziono portfel, w którym znajdowało się 100 zł i dokumenty.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?