Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Zakończyły się dwa procesy wyborcze (aktualizacja)

(JS)
Fot. Archiwum
Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Janowi Tadeuszowi Wilkowi, kandydatowi na burmistrza Malborka, sprostować na łamach "Dziennika Bałtyckiego" informacje na temat prognozowanego zadłużenia Malborka w 2011 roku oraz strat, jakie miasto miało ponieść z powodu niezłożenia przez Malborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego wniosku na dofinansowanie budowy jednego z domów wielorodzinnych.

W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbył się proces w trybie wyborczym na wniosek Bogdana Kułakowskiego, prezesa MTBS. Powodem rozprawy była wypowiedź Jana Tadeusza Wilka podczas publicznej debaty kandydatów na burmistrza. Kandydat podał m.in. informacje o tym, że miasto straciło 1,7 mln zł przez to, że szef TBS zapomniał złożyć wniosek o dofinansowanie budowy domu wielorodzinnego, a mimo to prezes otrzymał potem podwyżkę do 139 tys. zł rocznie.

Sąd Okręgowy nakazał Janowi Tadeuszowi Wilkowi sprostować te informacje na łamach "Dziennika Bałtyckiego". Jan Tadeusz Wilk nie będzie odwoływał się od wyroku i zamieści sprostowanie na łamach gazety.

***

We wtorek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbył się proces w trybie wyborczym na wniosek Andrzeja Rychłowskiego, burmistrza Malborka. Starający się o reelekcję włodarz pozwał swojego kontrkandydata, Jana Tadeusza Wilka, za słowa wypowiedziane podczas publicznej debaty kandydatów zorganizowanej przez „Dziennik Bałtycki”. Wilk powiedział wówczas, że zadłużenie Malborka w przyszłym roku może sięgnąć 58 proc. Andrzej Rychłowski postanowił skierować sprawę do sądu, ponieważ według wyliczeń Urzędu Miasta wyniesie ono ok. 41 proc.



Wtorkowa rozprawa trwała około pół godziny. Stawił się na niej Jan Tadeusz Wilk. Andrzeja Rychłowskiego reprezentował pełnomocnik.

 Jan Tadeusz Wilk złożył apelację w sprawie wyroku. Jak poinformował nas sztab PO, w czwartek odbyła się rozprawa, podczas której sąd drugiej instancji utrzymał w mocy wcześniejsze postanowienie.

•••

We wtorek na łamach „Dziennika Bałtyckiego" pisaliśmy:

Szykuje się pierwszy przedwyborczy proces w Malborku. Stronami są kandydaci na burmistrza. Pozwanym jest Jan Tadeusz Wilk, a wniosek do sądu wniósł Andrzej Rychłowski, obecnie rządzący miastem i ubiegający się o reelekcję.

Zdaniem Andrzeja Rychłowskiego, jego kontrkandydat podczas publicznej debaty kandydatów na burmistrza, zorganizowanej przez "Dziennik Bałtycki", przekazał nieprawdziwą informację, iż zadłużenie miasta na koniec 2011 roku wyniesie 58 procent.
- Planowane zadłużenie na rok 2011, zgodnie z oficjalnymi informacjami przedłożonymi przez skarbnika miasta Malborka, wynosić będzie 41,26 procent planowanych na rok 2011 dochodów - informuje Andrzej Rychłowski w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu.

Już dzisiaj okaże się, komu sąd przyzna rację.
- Informację o zadłużeniu, którą przekazałem na debacie, przygotowałem na podstawie danych umieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej - mówi Jan Tadeusz Wilk. - Są różne sposoby liczenia zadłużenia miasta. Na podstawie złożonego projektu budżetu na 2011 rok mogę wywnioskować, że dług miasta może się zwiększyć do 58 mln zł przy 100-milionowym budżecie, chyba że pan burmistrz zmieni projekt budżetu. Szkoda, że pan Andrzej Rychłowski zrezygnował z udziału w debacie, bo mógł na miejscu odnieść się do moich słów, woli się jednak sądzić.

Drugi pozew, również przeciwko Janowi Tadeuszowi Wilkowi, miał wczoraj złożyć Bogdan Kułakowski, prezes Malborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. On uważa, że Wilk skłamał, mówiąc na publicznej debacie m.in. o tym, że miasto straciło 1,7 mln zł w wyniku niezłożenia w 2007 r. wniosku o dofinansowanie budowy domu wielorodzinnego. Bogdan Kułakowski twierdzi też, że kłamstwem jest informacja mówiąca, że zarabia on 139 tys. zł rocznie (z oświadczenia majątkowego prezesa MTBS za 2009 rok wynika, że jest to ok. 129 tys. zł rocznie).

- Możemy się spierać o szczegóły, jeśli chodzi o sprawę złożenia wniosku. Jeżeli prezes MTBS udowodni w sądzie, że miasto nie straciło, to będę z tego powodu szczęśliwy - mówi Wilk.

Nie wiadomo jeszcze, na kiedy sąd wyznaczy tę rozprawę (aktualizacja - rozprawa odbędzie się w środę, 17 listopada, o godz. 11).

Andrzej Rychłowski zapowiedział, że w wyniku dalszej analizy nagrań z publicznej debaty zorganizowanej przez redakcję "Dziennika Bałtyckiego", do sądu mogą trafić kolejne pozwy przeciwko Janowi Tadeuszowi Wilkowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto