Jak się dowiedzieliśmy, kryminalni z malborskiej komendy policji weszli do mieszkania 24-latka kilka dni temu. Co prawda, znaleziono przy nim 21 gramów amfetaminy, ale ustalenia poczynione podczas pracy operacyjnej mają świadczyć o tym, że nie posiadał narkotyków "na użytek własny".
Malborska prokuratura wnioskowała do Sądu Rejonowego o najsurowszy środek zapobiegawczy, czyli tymczasowe aresztowanie, przedstawiając dwa zarzuty: posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz, co znacznie istotniejsze, handlu narkotykami.
W drugim zarzucie jest mowa dokładnie o tym, że podejrzany w celu osiągnięcia korzyści majątkowej sprzedawał innej osobie (tej samej) wielokrotnie amfetaminę. Przez ostatni rok miało to być łącznie 300 gramów.
Sąd Rejonowy w Malborku przychylił się do prokuratorskiego wniosku o areszt tymczasowy, a decydujące były dwie przesłanki.
- Surowa kara, jaką jest zagrożone przestępstwo [do 8 lat więzienia za wprowadzanie narkotyków do obrotu - dop. red.], ale chodziło też o to, żeby odizolować podejrzanego od jego ewentualnych klientów, jak również wyeliminować możliwość mataczenia w sprawie - wyjaśnia sędzia Andrzej Iwanowski, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Malborku.
24-letni mężczyzna w środę (18 czerwca) decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące, a cała sprawa - jak się dowiedzieliśmy - ma charakter rozwojowy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?