Wolontariusze z Reksa uratowali już wiele psich i kocich istnień. Często interweniują w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia czworonożnych przyjaciół, ratują zwierzęta porzucone, chore i zaniedbane. Prowadzą również media społecznościowe, gdzie na bieżąco zamieszczają informacje o swoich działaniach.
Kilka dni temu na swojej stronie internetowej Reks umieścił dramatyczny wpis, w którym prosi o schronienie dla psa odebranego z interwencji.
"Bardzo pilnie prosimy o dom tymczasowy dla Dżekiego!! Nie mamy co z nim zrobić, siedzimy z nim w aucie!!” - apelowali do odbiorców wolontariusze.
Pies został odebrany właścicielowi, który znajdował się pod wpływem alkoholu, a z relacji osób obecnych podczas interwencji wynikało, że bał się osoby, której został zabrany. Wolontariusze nie mieli gdzie go umieścić. Malborskie stowarzyszenie dysponuje bowiem tylko niewielkim pomieszczeniem w okolicy Stare Miasta w Malborku. Część podopiecznych Reksa jest również rozlokowana w domach tymczasowych, czyli prywatnych domach tych mieszkańców, którzy opiekują się danym zwierzęciem do momentu, w którym nie znajdzie on domu na stałe.
W minionym tygodniu wolontariusze interweniowali również w jednej z miejscowości powiatu malborskiego, skąd zabrali psy zarażone parwowirozą. Jeden z nich niestety nie przeżył. Reks prosi o pomoc finansową, aby zapobiec parwowirozie u innych odebranych zwierząt. Konieczne jest podanie im surowicy. Wolontariusze proszą również o domy tymczasowe dla czworonogów, które znajdują się pod opieką stowarzyszenia.
Informacje o sposobach pomocy można uzyskać pod numerem telefonu 666 386 567 lub adresem mailowym: [email protected], a także poprzez stronę Reksa na Facebooku.
*** *** *** *** ***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?