Losy remontu mostu na Wiśle w Tczewie wciąż się ważą. Nie wiadomo, czy uda się uzbierać potrzebną kwotę. Samorząd powiatu tczewskiego, właściciel obiektu, patrzy z nadzieją na Warszawę i Gdańsk, czyli rząd i władze wojewódzkie, a na niższych szczeblach na siebie spoglądają gminy.
Jak najszybszym remontem zabytkowej przeprawy zainteresowani są mieszkańcy gminy Lichnowy; tamtejszy samorząd zdecydował się wesprzeć powiat tczewski niewielką kwotą 100 tys. zł.
- Dla nas, przy naszym budżecie [dochody na 2014 rok zaplanowane na poziomie ok. 15 mln zł - dop. red], to jest bardzo dużo - oponuje Jan Michalski, wójt Lichnów. - Chodziło przede wszystkim o symboliczne wsparcie okazane samorządowi powiatu tczewskiego.
Lichnowscy radni dziwią się, że na gest nie było stać innych samorządów z prawej strony Wisły.
- Mieszkańcy gmin Nowy Staw, Ostaszewo, Nowy Dwór Gd., częściowo też gminy Miłoradz korzystali przecież z tego mostu - wylicza Józef Maciuński, radny Lichnów i sołtys Lisewa Malborskiego. - Smuci, że nie ma też zainteresowania ze strony samorządów powiatu malborskiego i powiatu nowodworskiego.
Starostwo w Tczewie potwierdza, że na drugim brzegu Wisły mogło liczyć tylko na Lichnowy.
- Wiemy, że ta gmina robi, co może, i za to jesteśmy wdzięczni. Szkoda, że inne samorządy nie dostrzegają konieczności zaangażowania się - mówi Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski.
Mirosław Czapla, starosta malborski, zapewnia, że nie brakuje mu dobrej woli, ale realnie patrzy na finanse.
- Nie mówię, że to nie jest ważna sprawa, ale staramy się bardzo mocno pilnować własnych zadań - mówi Mirosław Czapla. - Poza tym, uważam, że remont mostu w Tczewie to powinno być w całości zadanie rządowe.
Most drogowy na Wiśle łączący Lisewo Malborskie z Tczewem oficjalnie jest zamknięty od jesieni 2011 roku, ale wiele osób przemierza go pieszo. Ludziom zaczyna brakować cierpliwości.
- Byli na moście politycy, ale to nic nie daje. Każdy chce coś dla siebie ugrać. Dla nas ten most jest bardzo ważny, a jak w tym roku nie zaczną, to prędko tego nie zrobią - mówi sołtys Lisewa.
Koszt kompleksowego remontu mostu jest szacowany na 160 milionów złotych. Zgodnie z porozumieniem z byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem, 12,5 proc. tej kwoty mają zebrać pomorskie samorządy. Reszta pieniędzy miała pochodzić z rezerwy celowej budżetu państwa. Mówiło się, że budowa miałaby się rozpocząć jeszcze w 2014 roku i trwać dwa lata. Czy tak będzie - wciąż nie wiadomo. Póki co, wicestarosta tczewski ma do przekazania dobrą wiadomość z Ministerstwa Kultury; ten resort przekaże 700 tys. zł na kontynuację remontu zabytkowych wieżyczek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?