Mosty staną się kolejną atrakcją Malborka? Samorząd stara się o zgodę na ich podświetlenie

Będzie jaśniej na Nogacie? To możliwe, ale - zanim mosty rozbłysną - pokonana musi zostać droga formalna. Na razie Urząd Miasta Malborka czeka na zgodę i określenie warunków technicznych wykonania iluminacji dwóch mostów drogowych i kolejowego na Nogacie. W tej sprawie wystosowane zostały pisma do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku oraz Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni. Odpowiedzi jeszcze brak.

- W ocenie mieszkańców ich podświetlenie znacznie uatrakcyjni ten obszar miasta, a same obiekty staną się efektowną i widoczną wizytówką Malborka. Iluminacja taka będzie również dopełnieniem podświetlenia zachodnich murów miejskich i samego zamku - uważa burmistrz Marek Charzewski.

Czy taką zgodę samorząd otrzyma, jeszcze nie wiadomo.
- Pismo dopiero do nas dotarło. Potrzebujemy czasu na analizę i odpowiedź panu burmistrzowi - poinformował nas Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku.

Pytanie o możliwość podświetlenia mostu kolejowego tuż przy pokrzyżackim zamku wysłaliśmy też do dyrektora Zakładu Linii Kolejowych, ale na razie odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Podświetlenie mostów jest pomysłem radnego miejskiego Pawła Dziwosza, który zresztą już po raz drugi wystąpił z taką inicjatywą na sesji Rady Miasta.
- Niektóre miasta w Polsce czy za granicą takowe iluminacje już mają. Na pewno byłaby to fajna wizytówka na wjeździe do Malborka - tłumaczy radny Paweł Dziwosz i podaje za przykład Warszawę, Płock, Bydgoszcz czy Włocławek.

Nawet jeśli zarządcy mostów drogowego i kolejowego odpowiedzą negatywnie w sprawie iluminacji, to nie wszystko jeszcze stracone. Na Nogacie znajduje się bowiem także czwarta przeprawa - drewniana kładka piesza, a formalnie most im. św. Wojciecha.

Jest ona najczęściej wybierana przez mieszkańców dzielnicy Kałdowo, którzy chcą się dostać do centrum miasta. Kładka jest widoczna zarówno z mostów drogowych, jak i mostu kolejowego.

***
Zobacz też: