Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy budynek socjalny w Malborku ma powstać później. Nie udało się złożyć wniosku w terminie

Radosław Konczyński
Fot. R. Konczynski
W Malborku panuje głód zwłaszcza mieszkań socjalnych. Częściowo problem miał rozwiązać nowy budynek, ale teraz okazuje się, że budowa nieruchomości, przy sprzyjających okolicznościach, rozpocznie się z kilkumiesięcznym opóźnieniem.

Na liście w kolejce do mieszkania socjalnego czeka w Malborku ponad 120 osób, na komunalne - prawie 80. Problem w małym stopniu miałby rozwiązać nowy budynek socjalno-komunalny z 40 mieszkaniami, w którym byłyby lokale w obu standardach, ale więcej tych pierwszych. Jeszcze niedawno władze miasta hurraoptymistycznie zapowiadały, że budowa powinna rozpocząć się w I półroczu br., a w pierwszym kwartale 2019 roku dom miałby być zasiedlony. Plany trzeba zweryfikować. Nie udało się w terminie załatwić wszystkich formalności tak, by do końca marca złożyć do BGK Nieruchomości wniosek o rządowe dofinansowanie.

Spóźnienie tylko częściowo spowodowane jest procedurami związanymi z własnością miejskiej działki, na której ma powstać budynek. Samorząd przekazał bowiem grunt aportem swojej spółce - Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jak tłumaczą władze miasta, ona i tak w przyszłości będzie zarządzała nieruchomością. Akt notarialny o przekazaniu działki został już podpisany.

- Lada moment będzie gotowy projekt budowlany, ale pozwolenia na budowę do końca marca nie da się uzyskać - mówił nam kilka dni temu Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

W tej sytuacji władze zamierzają czekać do drugiego naboru wniosków, który BGK Nieruchomości ogłosi we wrześniu. Jeszcze nie ma ostatecznego kosztorysu, ale nakłady na budowę domu szacowane są na ponad 3 mln zł, a dofinansowanie może wynieść do 30 procent.

- Budowa rozpocznie się dopiero po uzyskaniu dofinansowania, bo byłoby niemądre, żebyśmy z własnych środków budowali ten dom, kiedy jest możliwość pozyskania do 30 procent - dodaje wiceburmistrz Malborka.

Wszystko będzie zależało od tempa prac przy rozstrzygnięciu konkursu, a potem - przy pozytywnym scenariuszu uzyskania pieniędzy - od postępowania przetargowego. Nie jest więc wcale takie pewne, że budowa w ogóle rozpocznie się w tym roku.

- Jeżeli nawet wejdą tu (do urzędu, red.) następcy, to będą mieli gotowy projekt do realizacji. Tylko budować i rozdawać ludziom klucze - mówi Jan Tadeusz Wilk.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto