18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Staw: Była dyrektor SP 2 i burmistrz już po wyroku NSA

(RK)
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że burmistrz Nowego Stawu nie złamał prawa. Chodzi o odwołanie Wioletty Myszki ze stanowiska dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w styczniu ub. roku. NSA uchylił wyrok WSA w Gdańsku, który był korzystny dla byłej dyrektor.

Sprawa odwołanej dyrektorki SP 2 w Nowym Stawie ciągnęła się ponad rok, przeszła przez wojewodę (podtrzymał decyzję burmistrza), Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku (przyznał rację odwołanej dyrektorce) i trafiła do NSA (skarga kasacyjna burmistrza na wyrok WSA). Przypomnijmy, że burmistrz Jerzy Szałach odwołał Wiolettę Myszkę ze stanowiska dyrektorskiego w styczniu ub. roku. Odwołanie w ciągu roku szkolnego jest możliwe tylko w szczególnie uzasadnionym przypadku. Zdaniem burmistrza, taki przypadek wystąpił. Według zdymisjonowanej - nie.

Przeczytaj także: WSA podważył decyzję burmistrza

W Wydziale Informacji Sądowej NSA wyjaśniono nam, że wyrok WSA został uchylony, co oznacza, że sprawa jest zamknięta, a zarządzenie burmistrza ma moc obowiązującą.

Wioletta Myszka relacjonuje, że przewodnicząca składu NSA położyła nacisk na zatrudnienie przez nią siostry jako woźnej (jeden z argumentów burmistrza).

- Dla NSA właśnie to było kluczowe i uzasadniające odwołanie mnie w trybie art. 38 ustawy o systemie oświaty. Sędzina stwierdziła, że szczególnie uzasadniony przypadek jest pojęciem niedookreślonym i trzeba je wypełnić treścią. Tą treścią było według niej to, że zatrudniając siostrę, złamałam ustawę o pracownikach samorządowych i jest to czyn szkodliwy ze względów społecznych - opowiada Myszka.

Przeczytaj także: Nowy Staw: Była dyrektor SP 2 zwolniona z pracy

Wioletta Myszka zwraca uwagę na skrajnie różne podejście sądów do tematu.

- Warunkiem odwołania dyrektora w trybie szczególnie uzasadnionego przypadku jest zagrożenie destabilizacji pracy szkoły. Z wyroku NSA wynika, że tę destabilizację miało spowodować zatrudnienie siostry... Tymczasem WSA uważał zupełnie inaczej - przypomina Myszka. - Jestem rozżalona, bo dalej uważam, że nie był to powód, żeby w takim trybie odwołać mnie ze stanowiska.

Burmistrz Jerzy Szałach jest usatysfakcjonowany wyrokiem.

- Dla mnie najważniejsze jest to, że moje zarządzenie ze stycznia 2011 r. w sprawie odwołania ze stanowiska dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2, które najpierw zakwestionował WSA, zostało przywrócone przez NSA w Warszawie i od dnia jego wydania wywołuje ono przewidziane w nim skutki prawne - mówi Jerzy Szałach. - Przez rok byłem bezpodstawnie atakowany i szkalowany w mediach oraz przed społeczeństwem nowostawskim za tę decyzję. Nie myliłem się jednak i nie złamałem prawa, zgodnie z wyrokiem NSA zarządzenie moje utrzymało się w obrocie prawnym.

Była dyrektor nadal twierdzi, że zatrudniła siostrę za wiedzą i zgodą burmistrza. Burmistrz nazywa takie stwierdzenia pomówieniami i bezpodstawnymi zarzutami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto