Piłka nożna. Juniorzy młodsi Pomezanii Malbork zremisowali z Orłem Subkowy

Pomezania grała w składzie: Kacprowicz - Kwiatkowski (Dramiński), Bieszczad, Lewandowski, Okrój, Radomski (Waśniewski), Warpas, Truszczyński (Golwiej), Ziarnik, Bełz, Tobolski oraz Sosna.
W rozegranym w niedzielne południe (29 marca) inauguracyjnym meczu w Pomorskiej Ligi Juniorów Młodszych malborska drużyna zremisowała po bardzo ciężkiej walce z ambitnym zespołem Orzeł Subkowy.
W pierwszej połowie nasza drużyna grająca z porywistym wiatrem uzyskała przewagę w posiadaniu piłki, lecz nie wykorzystała dwóch, trzech sytuacji do zdobycia gola. Natomiast goście grający z kontry mogli zdobyć bramkę, jednak uratowała nas poprzeczka po bardzo mocnym uderzeniu z za pola karnego.
W drugiej połowie po błędzie naszej defensywy i złym ustawieniu drużyna z Subków uzyskała prowadzenie (57 minuta), na co nasza drużyna odpowiedziała ambitną grą. Po indywidualnej akcji debiutującego w naszym zespole Daniela Tobolskiego, który został sfaulowany w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny. Wykorzystał go sam poszkodowany.
Należy nadmienić, że w obu drużynach zagrało wielu zawodników z Gimnazjalnego Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży i pomimo twardej walki oraz wielu interwencji służby medycznej mecz przebiegał w duchu sportowym i po jego zakończeniu obie drużyny podziękowały sobie za grę.
Chciałbym podziękować naszym zawodnikom za ambitną i dobrą grę podczas dzisiejszego meczu. Trzeba podkreślić, że drużyna gości postawiła nam wysoko porzeczkę i jestem pewny, że w trakcie tej rundy wygra wiele meczów, czego im osobiście życzę. W naszym zespole udanie zadebiutował kolejny zawodnik z rocznika 2000 Matusz Waśniewski i w kolejnych meczach następni dostaną szansę gry. W środę (1 kwietnia) czeka nas trudny mecz w Gdyni z Bałtykiem i obiecuję w imieniu chłopców, że będziemy w nim walczyć z determinacją o kolejne punkty.

Informacja nadesłana przez Henryka Pawłowskiego, trenera juniorów młodszych Pomezanii Malbork.