Ćwiczenia pod kryptonimem "Ramstein Guard 4" zaczęły się w 16 lipca (poniedziałek), a skończyły dzisiaj (piątek).
- Głównym celem było szkolenie wydzielonych sił i środków NATINADS (NATO Integrated Air Defense System) w warunkach zakłóceń elektronicznych. Całe przedsięwzięcie zostało przeprowadzone w ramach NATO Electronic Warfare Force Integration Program (NEWFIP) - informuje kpt. Grzegorz Grabarczuk, rzecznik prasowy stacjonującego na Litwie PKW Orlik 4.
Oprócz pilotów samolotów MiG-29 w ćwiczeniu uczestniczyli nawigatorzy naprowadzania z PKW Orlik 4, którzy swoje zadania wykonują z Karmelavy koło Kowna.
Całością ćwiczenia „Ramstein Guard 4” kierowało Połączone Centrum Operacji Powietrznych z niemieckiego Uedem. Polscy piloci kilkukrotnie wykonywali misje treningowe "Tango Scramble", podczas których zmierzyli się z utrudnioną korespondencją radiową oraz zagłuszaniem stacji radiolokacyjnych.
- Samolotem, który zakłócał oraz prowadził walkę elektroniczną z malborskimi odrzutowcami, był wyspecjalizowany do tego typu działań DA-20 (Dassault Falcon) z Bazy Lotniczej w Ramstein - wyjaśnia kapitan Grabarczuk. - Na czas udziału w ćwiczeniu „Ramstein Guard 4”, Polski Kontyngent Wojskowy Orlik 4 nie przerwał pełnej gotowości do misji Balic Air Policing. Polscy piloci w każdej chwili byli gotowi do przerwania udziału w treningu na rzecz priorytetowego zadania, jakim jest ochrona przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?