Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLJM. Pomezania Malbork - AP Lechia Gdańsk 0:2 (0:1)

Jacek Skrobisz
Fot. Archiwum Pomezanii Malbork
Juniorzy Pomezanii Malbork przegrali 0:2 z AP Lechia Gdańsk w 6 kolejce Pomorskiej Ligi Juniorów. Relację ze spotkania nadesłał Henryk Pawłowski, trener juniorów Pomezanii.

Pomezania Malbork grała w składzie: Kacprowicz, Radomski (Wendowski), Lewandowski , Truszczyński, Warpas, (Kwiatkowski), Bieszczad, Kozieł (Rychlewski), Sałek, Szutiak (Ziarek), Ziarnik, Bełz.
W niedzielne (21 września) południe malborska drużyna juniora młodszego po bardzo zaciętej i interesującej grze uległa 0:2 drużynie AP Lechia Gdańsk, w której gra 8 zawodników z kadry Pomorza prowadzonej przez Bogdana Kazojca.
Na początku spotkania nasi młodzi piłkarze bez respektu zaatakowali i mogli zdobyć prowadzenie. Następnie zespól z Gdańska zdobył bramkę po szybkiej kontrze i błędnym ustawieniu naszych obrońców. Po przerwie w pierwszej akcji, po sygnalizowanym spalonym, napastnik Lechii strzelił bramkę bez jakiejkolwiek interwencji naszej defensywy i bramkarza, którzy byli przekonani, że sędzia jej nie uzna. Po tym niemiłym dla nas zdarzeniu nasza drużyna podjęła zdecydowaną walkę i z dużym uporem chciała zmienić niekorzystny wynik.
Pomimo, że przez duży okres drugiej połowy mieliśmy przewagę, nie udało się nam strzelić upragnionych bramek i 3 punkty mogli dopisać sobie goście. W naszej drużynie zadebiutowało udanie dwóch nowych zawodników Arkadiusz Bieszczad i Michał Kozieł oraz powracający po rocznej przerwie Damian Ziarek, którzy są uczniami Gimnazjalnego Ośrodka Szkolenia Sportowego PZPN w Malborku i do zakończenia sezonu będą reprezentowali Pomezanię.
Po tej kolejce nasz zespól utrzymał 6 miejsce w tabeli w Pomorskiej Lidze Juniorów Młodszych i w najbliższą niedzielę zagramy w spotkaniu wyjazdowym z gdańską Gedanią. Jednocześnie nasi zawodnicy wraz trenerami chcą podziękować panu Mariuszowi Tuszakowskiemu, właścicielowi aptek Vitaminka za ufundowanie reprezentacyjnych koszulek oraz pomoc w załatwieniu transferu czasowego Arka Bieszczada z Pogoni" Prabuty.
Chciałbym podziękować naszym zawodnikom, że pomimo przegrywania cały czas z dużym zaangażowaniem dążyli do zdobycia gola i prowadzili otwartą grę. Na temat kontrowersyjnej drugiej bramki nie chcę się wypowiadać, bo stałem zbyt daleko. Powiedziałem tylko chłopcom po meczu, że jak nie ma gwizdka sędziego, to gra się do końca. Nie wiem, jak by się ten mecz skończył, gdyby grał u nas Krzysztof Krakowiak, który wzmocnił naszego przeciwnika wraz innymi utalentowanymi zawodnikami z Pomorza. Cieszę się bardzo że udało się nasz zespól wzmocnić nowymi zawodnikami, którzy w tym meczu zagrali bardzo dobrze. Myślę, że kibice, którzy przybyli na ten mecz, po raz kolejny byli zadowoleni z gry naszej drużyny, pomimo porażki.

Relacja Henryka Pawłowskiego, trenera juniorów młodszych Pomezanii Malbork.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto