W środę rano (15 lutego) policjant szedł do pracy, gdy na zapleczu jednego z malborskich marketów zauważył podejrzaną scenę. Młody mężczyzna pakował do plecaka suszarki i prostownice. Policjant zadzwonił do dyżurnego KPP, by ten wysłał na miejsce patrol.
- Jednocześnie cały czas obserwował mężczyznę. Na miejsce przyjechali policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego, którzy zatrzymali 21-letniego mieszkańca Sztumu. Skradziony przez niego sprzęt o wartości 330 złotych funkcjonariusze przekazali kierownikowi sklepu - wyjaśnia mł. asp. Katarzyna Marczyk z KPP Malbork.
Okazało się, że mężczyzna był już wielokrotnie karany za kradzieże. I tym razem policjanci skierowali wobec niego wniosek do sądu o ukaranie.
Także w środę rano już kryminalni na służbie zatrzymali podejrzanego w innej sprawie. Dzień wcześniej (14 lutego) policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży w jednym z miejscowych lombardów. Zginęła złota bransoleta o wartości 1500 złotych.
- Pracujący nad sprawą policjanci Wydziału Kryminalnego zabezpieczyli monitoring, po jego dokładnym przeanalizowaniu rozpoznali podejrzanego o kradzież mężczyznę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec miasta - informuje Katarzyna Marczyk.
Bransoletę odzyskano, 42-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?