Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Pomezania wznawia rozgrywki z nową twarzą i wyleczonymi zawodnikami. W sobotę przyjeżdża Stal

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Szczypiorniści Polskiego Cukru Pomezanii Malbork wracają do gry po przerwie świąteczno-noworocznej. W sobotę trudny mecz ze Stalą Gorzów Wielkopolski, zajmującą 3 miejsce w tabeli grupy A.

Na przerwę malborczycy szli w poprawionych nastrojach po dwóch zwycięstwach z rzędu, które pozwoliły drużynie wydostać się z dolnych rejonów 15-zespołowej tabeli i obecnie zajmują 10 miejsce (14 pkt). Klubowi działacze optymistycznie patrzą na dalszy ciąg rozgrywek. Powód ku temu dają powroty graczy po kontuzjach i nowy nabytek malborskiego zespołu.

W nowym roku ekipę Polskiego Cukru Pomezanii wzmocnił Aleksandr Orliohio z mołdawskiego Olimpusa '95 Kiszyniów, czyli zespołu regularnie biorącego udział w odbywających się w Malborku letnich turniejach o puchar prezesa Krajowej Spółki Cukrowej. Trener Igor Stankiewicz i malborscy działacze mieli okazję dokładnie przyjrzeć się zawodnikowi podczas tej imprezy i doszli do wniosku, że warto go pozyskać.

Nowy nabytek ma 21 lat, może grać na lewym lub prawym rozegraniu. W Malborku przebywa od 5 stycznia, ale klub zamierzał go zgłosić już na najbliższy mecz. Przypomnijmy, że to drugi obcokrajowiec sprowadzony przez Polski Cukier Pomezanię w tym sezonie. Jesienią na środek rozegrania został pozyskany Białorusin Iwan Telepnew.

Do gry gotowi są już powracający po kontuzjach: środkowy rozgrywający Damian Spychalski i lewoskrzydłowy Maciej Dawidowski. Zwiększa się więc pole manewru przy zestawianiu składu przez trenera Igora Stankiewicza.

Do końca sezonu wykluczeni przez kontuzje są, niestety, Łukasz Cielątkowski i Tomasz Maluchnik. Nie zagra już młody Damian Przytuła, bo wrócił do superligowego MMTS, z którego był użyczony Pomezanii. Malborski klub zrezygnował natomiast z prawoskrzydłowego Kamila Nawrockiego, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

W pierwszej rundzie przed malborczykami jeszcze dwa mecze, potem pauza i tydzień później rozpoczęcie drugiej części sezonu. 13 stycznia podejmują Stal Gorzów Wielkopolski (3 miejsce, 23 pkt), następnie czeka ich wyjazd do Sokoła Kościerzyna (obecnie wicelider, 26 pkt).

- W każdym meczu gra się po to, żeby wygrać. Będziemy starali się zagrać jak najlepiej. Liczę przynajmniej na trzy punkty w obu spotkaniach - mówi Waldemar Jastrzębski, prezes Polskiego Cukru Pomezanii. - Przed drugą rundą jestem dobrej myśli. Środek tabeli na koniec sezonu jest w naszym zasięgu, chociaż szansa jest na wyższe miejsce, dlatego że jest ciasno w klasyfikacji. A w sytuacji, gdy są zwycięstwa za trzy punkty, przy wygraniu kilku meczów można awansować o kilka pozycji.

Sobotni mecz ze Stalą Gorzów Wielkopolski rozpocznie się o godz. 18 w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Wybickiego. Wstęp wolny.


Zobacz też: Powitanie 2018 roku w Malborku – sylwester na placu Jagiellończyka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto