Piątkowy sparing był jednostronnym meczem, w którym piątoligowa Delta stanowiła zupełne tło dla gospodarzy, zwłaszcza w pierwszej połowie. Tuż po przerwie miłoradzanie zaatakowali śmielej i ich gra wyglądała już trochę lepiej. Stworzyli sobie nawet kilka sytuacji bramkowych. Potem jednak wszystko wróciło do normy, czyli zdecydowanej przewagi Pomezanii.
Do przerwy malborczycy prowadzili 3:0 po bramkach Patryka Lindy (głową po dośrodkowaniu Piotra Wilka z rzutu rożnego), Łukasza Statkiewicza (z rzutu wolnego) i Patryka Owsianika (wykorzystana sytuacja sam na sam po dobrym podaniu Lucjana Piechoty za plecy obrońców).
W drugiej połowie na 4:0 lobem podwyższył Statkiewicz, a kolejne gole dla Pomezanii strzelili: Wilk - pięknym uderzeniem z ok. 25 m prawie w okienko, Damian Zawadziński - głową po dośrodkowaniu Kamila Dryjasa, a wynik ustalił Statkiewicz.
Trener Bogdan Kazojć mówi, że wynik sparingów jest kwestią drugorzędną, bo najważniejsze jest zgranie drużyny i szukanie dobrych rozwiązań w jej ustawieniu, ale przypomnijmy, że wcześniejszych meczach kontrolnych Pomezania przegrał 1:4 z Olimpią Sztum, 2:4 z Rodłem Kwidzyn i zremisowała 1:1 z Powiślem Dzierzgoń.
W kolejnym sparingu malborczycy podejmą w środę, 31 sierpnia, od godz. 18.15 Pogoń Prabuty. Spotkanie ma odbyć się na głównej płycie przy Toruńskiej.
Pomezania w meczu z Deltą grała w składzie (za www.pomezania.pl): Miszta (46 Uliński), Piechota, Kielar, Wilk, Owsianik (75 Zawadziński), Dryjas, Gdela (60 Jabłoński), Wojtysiak (70 Kolor), Linda (46 Lisowski), Kobyliński (60 Śliwka), Statkiewicz.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?