Śledztwo prowadzone przez kwidzyńską prokuraturę jest w toku. Prokurator sprawdza, w jaki sposób w rowie w Dąbrówce Malborskiej znalazł się pusty samochód należący do policjanta malborskiej drogówki. Śledczy bada oczywiście, kto prowadził auto i czy tą osobą był funkcjonariusz.
Przypomnijmy, że samochód znaleziono 19 czerwca. Policjant został przesłuchany w prokuraturze w lipcu, ale nie udało się ustalić, czy to on kierował, ponieważ - jak nam wyjaśniono - zasłonił się niepamięcią.
Po zdarzeniu funkcjonariusz przebywał na zwolnieniu lekarskim, potem wrócił do służby, a prokuratura kontynuuje swoje postępowanie. Jak wyjaśnił nam Maciej Więckowski, zastępca prokuratora rejonowego w Kwidzynie, jednostka ta wystąpiła do prokuratora okręgowego o wyznaczenie biegłych do wykonania opinii w zakresie osmologii, śladów DNA i daktyloskopii [by ustalić, czy po stronie kierowcy w aucie są inne ślady niż stałego użytkownika, czyli policjanta, dop. red.].
- Jak również wystąpiliśmy o opinię z zakresu medycyny sądowej dotyczącą właściciela pojazdu. Równolegle trwają czynności polegające na przesłuchiwaniu świadków, zlecone przez nas funkcjonariuszom Biura Spraw Wewnętrznych - mówi Maciej Więckowski.
W komendzie policji w Malborku zostało przeprowadzone wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, ale niczego nie ustalono, więc nie mogło być mowy o ciągu dalszym w postaci postępowania dyscyplinarnego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?