W piątek godzinie 18.25 ratownicy otrzymali informacje o wypadku, do którego doszło na odcinku "22" między zjazdem w kierunku Stogów a skrętem w stronę Miłoradza.
- Kierująca fordem focusem straciła panowanie nad samochodem i wpadła do przydrożnego rowu. Po dojeździe na miejsce służby ratownicze zastały samochód w rowie oparty o drzewo - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Samochodem podróżowała 38-letnia mama z czwórką dzieci, w tym dwojgiem naprawdę małych.
- Do szpitala zostały przewiezione wszystkie osoby. Dzieci są w wieku od 1 roku do 13 lat - wyjaśnia Janusz Leszczewski.
- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że kierująca fordem z niewiadomych przyczyn zjechała na pobocze po prawej stronie drogi, w wyniku czego auto kilkakrotnie dachowało i uderzyło w drzewo. Kierująca była trzeźwa. Pogotowie zabrało ją wraz z dziećmi w wieku ponad rok, 4, 11 i 13 lat do szpitala w Elblągu. Po badaniach okazało się, że wszyscy doznali ogólnych potłuczeń ciała i pozostaną na obserwacji w szpitalu - wyjaśnia post. Klaudia Piór, p.o. rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Już w weekend strażacy wyjeżdżali do sześciu pożarów traw, trzcin, nieużytków i krzaków. Dwukrotnie - Gnojewie i przy ul. Jaśminowej w Malborku - gasili sadze płonące w kominach.
W sobotę malborska JRG została wezwana też do pożaru, którego nie było. Na Wielbarku miało się palić w jednym z domów, tymczasem na miejscu strażacy zastali mężczyznę z rozciętą ręką. Początkowo nie pozwolił udzielić sobie pomocy. - Po negocjacjach owinął sobie rękę ręcznikiem. Strażacy wezwali policję i pogotowie ratunkowe - informuje mł. bryg. Janusz Leszczewski.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?