Powiat malborski. Spółka Eni Polska nie będzie w tym roku wykonywać kolejnych odwiertów w Kamionce

W powiatach malborskim i sztumskim koncesję na poszukiwanie gazu łupkowego posiada włoska spółka Eni Polska. W ubiegłym roku wykonano pierwsze odwierty w Kamionce (gm. Malbork) i Bągarcie (gm. Dzierzgoń), ale w tym roku prace na pewno nie będą kontynuowane.

- Na razie nie ma żadnych planów co do wierceń w tym roku, ani na Kamionce, ani gdziekolwiek indziej. Czekamy na decyzję centrali, która zapadnie, jak zakończą się badania rdzeni pobranych z odwiertów - poinformował nas przedstawiciel Eni Polska, który jednocześnie zaznaczył, że na razie nie ma mowy o wycofaniu się z poszukiwań gazu łupkowego.

Rdzenie wydobyte w powiatach malborskim i sztumskim zostały wysłane do laboratoriów we Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Ponoć analiza takich próbek trwa nawet pół roku. Jeśli się okaże, że złoża gazu są, a ich wydobycie byłoby opłacalne, to szybko do pozyskiwania łupków nie dojdzie. Trwające przez kilka miesięcy odwierty były wstępnym etapem prac poszukiwawczych. Wwiercono się na głębokość ponad 3 kilometrów. Jeśli analiza rdzeni da pozytywny wynik, to wykonywane będą kolejne odwierty, które pomogą określić, ile gazu jest. Włosi zapowiedzieli, że wcześniej zorganizują spotkanie, na którym poinformują mieszkańców o postępach prac.

O tym, że Eni nie podjęła decyzji o porzuceniu poszukiwań świadczyć może to, że pracownicy włoskiej spółki codziennie sprawdzają dzierżawiony teren, gdzie stała w ubiegłym roku wiertnia. Spółka cały czas „integruje” się z mieszkańcami gminy. Niedawno w Stogach odbył się festyn z okazji 65-lecia miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej i pojawił się na nim PierVittorio Ravera, dyrektor techniczny Eni. Przekazał strażakom nowiutką pompę, a staroście malborskiemu i wójtowi Malborka... fragmenty rdzeni wydobytych w ubiegłym roku z Kamionki.