Od dwóch tygodni dostępu do gazu nie mają mieszkańcy dwóch kamienic przy ul. Sienkiewicza w Malborku, stanowiących wspólnotę mieszkaniową. Oba budynki mają jedno przyłącze gazowe, a dopływ został odcięty 5 lutego, gdy w jednym z mieszkań w klatce nr 49 wybuchł pożar.
ZOBACZ TEŻ: Pożar na ulicy Sienkiewicza w Malborku [ZDJĘCIA]
Gazu nadal nie włączono, a część lokatorów ma o to pretensje do zarządcy, Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku.
- Moja matka jest starszą osobą, z I grupą inwalidzką. Nie może się umyć ani zjeść ciepłego posiłku. Jak dzwonię do ZGKiM w imieniu mojej mamy, to słyszę, że może sobie kupić płytkę elektryczną, bo przecież prąd jest - mówi syn lokatorki. - Tylko że to nie jest wyjście. Poza tym, moja mama "na pieniądzach nie śpi", nawet jeśli to dużo nie kosztuje. Dlaczego to tyle trwa? To jest jakiś tumiwisizm ze strony ZGKiM.
Prezes miejskiej spółki tłumaczy, że w tej chwili decydują względy bezpieczeństwa. Najpierw po pożarze trzeba naprawić przewody kominowe uszkodzone w wyniku działania ognia. Pewne jest, że lokatorzy będą musieli się przemęczyć przez kolejne dni. Do końca tygodnia gaz na pewno nie będzie podłączony.
- Względy bezpieczeństwa są najważniejsze. 20 lutego pracę w budynkach rozpocznie nasz kominiarz. Do poniedziałku [24 lutego, dop. red.] temat przewodów kominowych powinien być załatwiony i dopiero wtedy będzie można podłączyć gaz - wyjaśnia Władysław Krawczyk, prezes ZGKiM w Malborku.
Oprócz przewodów kominowych kompleksowego remontu wymaga też mieszkanie, w którym doszło do pożaru. Nadal nie wiadomo, ile będą kosztowały te prace. Przy okazji tego zdarzenia od jednego z sąsiadów usłyszeliśmy, że lokator, u którego wybuchł pożar, mógł mieszkać nielegalnie.
- W tej chwili nie jestem w stanie tego potwierdzić, ale sprawdzimy dokładnie status prawny do tego mieszkania - wyjaśnia prezes Krawczyk.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?