Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Nowym Stawie. Bardzo duże zadymienie, starsza kobieta potrzebowała pomocy

Radosław Konczyński
Groźnie brzmiało, ale ostatecznie – na szczęście – nikomu nic groźnego się nie stało. Po południu w piątek (30 marca) strażacy dostali wezwanie do pożaru na ulicy Mickiewicza w Nowym Stawie.

Zgłoszenie dotarło o godz. 14.08. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku oraz dwa zastępy OSP z Nowego Stawu. Jak się dowiedzieliśmy, pierwsi na miejscu byli policjanci, którzy wyprowadzili na zewnątrz 86-letnią mieszkankę.

- Pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze, gdzie zapaliły się meble i inne rzeczy. Jako przyczyna pod uwagę brane są dwie możliwości: albo zwarcie instalacji elektrycznej, albo awaria lampki ściennej – mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku. - Starsza pani w momencie wybuchu pożaru jako jedyna przebywała w tym budynku. Został do niej wezwany zespół ratownictwa medycznego, bo nawdychała się dymów pożarowych. W mieszkaniu i klatce schodowej było bardzo duże zadymienie.

Ratownicy medyczni podali 86-latce tlen i, jak się dowiedzieliśmy, kobieta czuje się już dobrze. A strażacy po ugaszeniu pożaru jeszcze sprawdzili pokój, używając kamery termowizyjnej. Dzięki temu odkryli i dogasili ogień, który rozprzestrzenił się wewnątrz ściany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto