Bogusław Krauze i Piotr Topolski to przyjaciele, miłośnicy Malborka i jego historii. Tutaj się urodzili i wychowali. Są przewodnikami zamkowymi, mieli swój wkład w odbudowę figury Madonny z dzieciątkiem znajdującej się w niszy kościoła zamkowego, angażują się również w działalność nowo powstałego Muzeum Miasta Malborka. Ale chcą też ocalić od zapomnienia ulotne wspomnienia o mieście sprzed kilkudziesięciu lat.
"Powoli odchodzą bohaterowie trudnych pierwszych dni. Pionierzy, którzy zaczynali w naszym Malborku budować nowy dom dla kolejnych pokoleń... Autorzy dziękują wszystkim osobom, które przyczyniły się do powstania drugiej części wspomnień. Dzięki ich dobrej woli pozostaną z nami już na zawsze" - można przeczytać w krótkiej przedmowie.
W publikacji znajdują się 24 wspomnienia - niektóre anonimowe, ale zdecydowana większość podpisanych z imienia i nazwiska. To opowieść o Malborku przed 1945 rokiem, w 1945 roku i w pierwszych latach po wojnie.
- Bardzo długo zastanawiałem się, jak mam opowiedzieć o tej książce. Zacznę od słów pewnego portugalskiego mnicha. Ten wielce szanowany duchowny powiedział kiedyś, że matematyka to taka forma uporządkowania nauki o mądrości, czyli filozofii. A historia? Czym jest nauka o historii? Ktoś powie: jakieś fakty, kilka bardziej lub mniej znaczących dat. Ja dodam do tego jeszcze, że historia to nauka o ludzkim bólu, cierpieniu, strachu, niepewności, ale także radości, nadziei, początku. Nauka o ludziach, którzy wygrali, którzy przegrali, o dniach, które przeminęły bezpowrotnie, ale nas, współczesnych, dotyczą pośrednio lub bezpośrednio - mówił Piotr Topolski podczas spotkania autorskiego, które w czwartek (24 maja) odbyło się w Szkole Łacińskiej.
I dodawał, że właśnie o tym jest książka "Taki był Malbork" - jako "zapis wspomnień nie tak bardzo odległych, ale dotykających nas bezpośrednio, ponieważ każdy z nas zna lub pamięta osobę, której omawiany czas dotyczy". Piotr Topolski nawiązał też jeszcze do pierwszej publikacji.
- Wiemy, że pierwszy tom wspomnień wywołał wiele kontrowersji i był także przyczyną długich dyskusji. To dobrze, ponieważ rzeczowa dyskusja pozwoliła niejednokrotnie naszym rozmówcom przypomnieć sobie o zdarzeniach, o których już wielokrotnie zapomnieli - podkreślał współautor książki.
Bogusław Krauze opowiedział, jak udawało się pozyskać rozmówców do nowej publikacji.
- Jak wszystko, co nowe, rodzi się w bólu, i ta książka też łatwo nie powstawała. Przy pierwszej książce przekazywałem państwu informacje, jak do tych ludzi docieraliśmy. Przeważnie spotykało ich się na rynku, na ulicy, w przychodni zdrowia, czasami w szpitalu. I patrząc głęboko w oczy każdego z tych ludzi, pytaliśmy, kiedy w ogóle przyjechali do Malborka. Jak odpowiedzieli, że był to początek 1945 roku lub 1946 rok, to namawialiśmy delikatnie, czy zechcieliby te relacje z trudnych powojennych lat nam przekazać. I większość osób się zgadzała - dodawał Bogusław Krauze.
Na okładce książki znajduje się zdjęcie ze zbiorów Bernarda Jesionowskiego, któremu Piotr Topolski i Bogusław Krauze podczas spotkania promocyjnego także dziękowali za wkład w publikację - czyli właśnie za udostępnienie starych fotografii. Ta okładkowa (zdjęcie numer 25 w galerii powyżej) przedstawia nieistniejącą już zabudowę staromiejską na skrzyżowaniu Kratzhammer oraz Kowalskiej (Schmiedegasse). Po prawej stronie w budynku ze sklepem zegarmistrza Piniewskiego mieścił się hotel "Stadt Leipzig". Widokówka została wydana około 1910 roku przez wydawnictwo C. Gerlacha z Malborka.
Książka została wydana przez Urząd Miasta Malborka. W cenie 20 zł można ją kupić w Muzeum Miasta Malborka przy ul. Kościuszki 54 - dokładnie w znajdującym się na parterze Centrum Informacji Turystycznej.
Była to pierwsza, ale na pewno nie ostatnia promocja nowej publikacji. Autorzy jeszcze spotkają się z mieszkańcami. Czwartkowe spotkanie odbyło się w ramach III Wiosennych Dni Seniora. Z programem tego wydarzenia możesz zapoznać się tutaj:Malbork z nagrodami w konkursie "Pomorskie dla Seniora"
Zobacz: Koncert "Piękna Niepodległa" w Malborku (fragmenty)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?