Po siedemdziesięciu latach na malborski zamek wraca ok. 8-metrowa figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, symbol dawnej stolicy krzyżackiej. Do jej odbudowy wykorzystane zostaną oryginalne fragmenty, pozostałe po działaniach wojennych w 1945 roku. Na razie w zewnętrznej niszy kościoła zamkowego widać kamienny posąg, który w ciągu najbliższych tygodni będzie zdobiony.
- Ustawiona już figura w 60-70 procentach składa się z oryginalnych elementów - mówi Mirosław Jonakowski, kurator ds. konserwacji architektury Muzeum Zamkowego w Malborku. - Teraz rozpoczęliśmy pokrywanie mozaiką jej samej oraz niszy. Wykorzystanych zostanie około 700-800 tysięcy szklanych elementów! Większość z nich zamówiliśmy w Wenecji, w hutach, które produkują szkło jak w czasach średniowiecznych.
W dawnych czasach promienie słoneczne odbijały się od figury, dzięki czemu Madonna była drogowskazem dla rycerzy i podróżnych zmierzających do ówczesnego Marienburga, czyli miasta Marii.
- Prace są uzależnione od temperatury. Pięć stopni to granica, przy której materiał gwarantuje odpowiednią przyczepność. Jeśli się nie ociepli, to wykonawca będzie stosował podgrzewnice. Chce zakończyć prace do końca roku - mówi Mirosław Jonakowski.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?