Malborski sąd ponownie będzie musiał sprawdzić, jaką rolę odegrali dwaj miejscowi kominiarze w tragicznym wypadku jesienią 2012 roku. Śmiertelnie zaczadził się wtedy 46-letni mężczyzna. Zdaniem prokuratury, winę za to ponosili doświadczeni mistrzowie kominiarscy, popełniając błędy podczas przeglądów okresowych. Rzemieślnikom pracującym razem zarzucono również poświadczenie nieprawdy; pisali w dokumentach, że sprawdzali drożność wentylacji także w łazience, podczas gdy - jak ustalono - dokonywali przeglądu tylko z dachu.
W czerwcu ub. roku zapadł wyrok przed malborskim sądem. Kominiarze zostali oczyszczeni z zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Sąd Rejonowy skazał ich jednak za poświadczenie nieprawdy w protokołach z kontroli kominiarskiej.
CZYTAJ TEŻ: Kominiarze usłyszeli wyrok w malborskim sądzie
Sąd drugiej instancji uznał odwołanie obrońców obu kominiarzy. Nakazał ustalenie w nowym procesie, czy kominiarze w ogóle mieli obowiązek dokonywania kontroli wewnątrz mieszkania. Co ciekawe, odrzucona została apelacja malborskiej prokuratury, która nie zgadzała się z tym, że oskarżonych uniewinniono w wątku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Nowy proces w Sądzie Rejonowym w Malborku powinien rozpocząć się w marcu lub kwietniu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?