Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szanse Pomezanii na bezpośredni awans do IV ligi są niewielkie, ale może będzie "wyjście awaryjne"?

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe... Piłkarskie porzekadło w przypadku malborskiej Pomezanii i awansu z pierwszego miejsca do IV ligi może jednak się nie sprawdzić. Po prostu lider z Lipusza jest bardzo mocny, a malborczycy ostatnio sami jeszcze bardziej skomplikowali swoją sytuację. Ale może będzie szansa na jakieś "wyjście awaryjne"?

W minioną niedzielę malborczycy przegrali na wyjeździe piątoligowe spotkanie z Beniaminkiem Starogard Gdański 1:2 i ich strata do prowadzącej Wdy Lipusz (która, co prawda, rozegrała o jeden mecz więcej) wynosi już 9 punktów. Do końca sezonu w V lidze zostały tylko cztery kolejki. Trudno spodziewać się, że Wda - która wiosną wygrała wszystkie spotkania - nagle zacznie przegrywać.

- To była porażka na własne życzenie - mówi o meczu w Starogardzie Gdańskim Radosław Rabenda, prezes MOP Pomezania. - Wiadomo, że trzeba grać do końca, ale już niezbyt wiele zależy od nas samych w kwestii walki o awans.

Wdzie, która w najbliższej kolejce pauzuje, zostaną potem mecze z Błękitnymi Stare Pole, Gwiazdą Karsin i Borowiakiem Czersk. Pomezania zagra ze Spójnią Sadlinki, Żuławami Nowy Dwór Gd., Powiślem II Dzierzgoń i Chojniczanką II.

Z prezesem Pomezanii rozmawialiśmy, gdy jeszcze nie było wiadomo, że IV liga w przyszłym sezonie zostanie zwiększona do 19 drużyn. Pomorski Związek Piłki Nożnej zrobił ukłon w stronę Lechii Gdańsk, znajdując miejsce dla jej rezerw, które będą reaktywowane.

Drużyna, zgodnie z przepisami, powinna piąć się po szczeblach rozgrywek, zaczynając od B-klasy. Działacze Pomorskiego ZPN postanowili jednak dla biało-zielonych zrobić wyjątek.

​"Decyzją Zarządu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej z dnia 28 maja 2018 roku drugi zespół Lechii Gdańsk od sezonu 2018/19 będzie występować w rozgrywkach IV ligi. Liga zostanie powiększona do 19 zespołów. Tym samym nie wpłynie to na awanse i spadki w sezonie 2017/18" - czytamy w oficjalnym komunikacie Pom. ZPN.

Oznaczałoby to, że w każdej kolejce przyszłego sezonu jeden zespół by pauzował. Ale można tego uniknąć... robiąc kolejny wyjątek, mianowicie zwiększając skład IV-ligowców do 20 zespołów. Zapytaliśmy w Pomorskim Związku Piłki Nożnej (i czekamy na odpowiedź), czy zarząd może wziąć pod uwagę takie rozwiązanie. Dwudziestą drużynę mógłby wyłonić baraż pomiędzy zespołami, które na koniec sezonu zajmą drugie miejsca w trzech grupach V ligi.

W ten sposób otworzyłaby się szansa dla malborskiej Pomezanii. Zresztą, zarząd klubu wysłał już pismo w tej sprawie do Pomorskiego ZPN, tak jak i inne kluby zainteresowane udziałem w barażach. W gdańskim biurze związku potwierdzono nam, że dzisiaj takie pisma wpłynęły.

Kluby motywują wnioski tym, że do sezonu 2014/15 awans do IV ligi uzyskiwały po dwie drużyny. Obecnie jest idealna okazja, aby wyjść naprzeciw piątoligowcom i uzupełnić IV ligę o najlepszy zespół z drugich miejsc. MOP Pomezania zwraca się również z prośbą o wprowadzenie tego systemu na przyszłe sezony, "aby rywalizacja sportowa w V lidze była ciekawsza i zacięta".

Zdaniem redakcji: związek powinien być konsekwentny w swoich działaniach - skoro zgodził się na jeden wyjątek (normalnie rezerwy Lechii powinny zaczynać od B-klasy), to jednocześnie... otworzył drogę do stosowania kolejnych wyjątków. Logiczne wydawałoby się zaakceptowanie wniosku o baraże.

Zobacz: Koncert "Piękna Niepodległa" w Malborku (fragmenty)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto