Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V liga. Błękitni Stare Pole - Pomezania Malbork 2:2. Wynik ustalony w doliczonym czasie gry

Radosław Konczyński
W 13 kolejce V ligi Błękitni Stare Pole odebrali punkty malborskiej Pomezanii, ale podopieczni trenera Tomasza Mazurka nie do końca mogą być zadowoleni. Od stanu 0:1 wyciągnęli na 2:1, jednak już po regulaminowym czasie malborczycy uratowali jeden punkt dla siebie.

Bramki: 0:1 Mateusz Daukszys (40), 1:1 Michał Tomczyk (50), 2:1 Kamil Wróblewski (63), 2:2 Kamil Jabłoński (90+2).

Błękitni: Treder - Maciej Rychlik, Kotowski, Orłowski, Karlak - Tomczyk, Rogowski (64 Kurek), Tryba, Mańkowski, Bykowski (83 Szetin) - Wróblewski (90 Jankowski).
Pomezania: Sosna - Wilk, Jeleń, Jabłoński, Owsianik - Sobieraj, Ziemak, Marcin Rychlik (36 Robert Gdela), Daukszys, Dryjas (83 Marszałek) - Konwa (57 Jurczyk).

Gospodarze od początku spotkania zagrali cofnięci, nastawieni na wzmocnioną obronę i kontrataki. W pierwszym kwadransie malborczycy jednak stworzyli sobie kilka okazji po dośrodkowaniach. Już w pierwszych trzech minutach uderzeniami głową postraszyli Damiana Tredera**Piotr Sobieraj (nad poprzeczką) i Łukasz Konwa** (w bramkarza).

W 12 minucie goście domagali się karnego, dopatrując się zagrania ręką, ale sędzia niczego takiego nie zauważył. W kolejnych fragmentach gry malborczycy przeważali, jednak nic konkretnego z tego nie wynikało. Zespół ze Starego Pola pierwszy groźny strzał oddał w 37 minucie (Jacek Bykowski).

Przed przerwą nie zanosiło się na bramkę, jednak w 40 minucie na tablicy wyników pojawiło się 0:1. Z około 30 metrów uderzył Mateusz Daukszys i piłka wpadła do siatki po rękach Damiana Tredera. To uspokoiło malborczyków, którzy powinni zdobywać komplety punktów, myśląc o awansie do IV ligi. Taki sam cel: wygrywać kolejne mecze - przyświeca Błękitnym, którzy z kolei chcą zajmować miejsce w środku tabeli, by uniknąć degradacji do A-klasy.

Po przerwie zrobiło się spokojniej w ekipie gospodarzy, a bardziej nerwowo wśród gości, gdy już w 50 minucie Michał Tomczyk wykorzystał błąd Kamila Jabłońskiego , wyszedł sam na sam i pokonał Sebastiana Sosnę. Piłkarze ze Starego Pola cieszyli się jeszcze bardziej w 63 minucie, gdy po rzucie rożnym Tomczyka głową na 2:1 podwyższył Kamil Wróblewski.

W drugiej połowie przyjezdni bili głową w mur mądrze grających w obronie gospodarzy. Stworzyli sobie niewiele dogodnych sytuacji strzeleckich, czasem brakowało dokładności, czasem szczęścia (raz Błękitnych uratowała poprzeczka), ale w końcu w 2 minucie doliczonego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym wyrównał Kamil Jabłoński.

- Nie jestem zadowolony z wyniku. Chociaż z gry przeciwnik na pewno był lepszym zespołem, to jednak boli, gdy traci się bramkę w 92 minucie po kuriozalnym naszym zagraniu. Przed meczem wzięlibyśmy remis w ciemno, ale po meczu pozostał niedosyt. Niemniej, trzeba szanować ten punkt - mówi Tomasz Mazurek, trener Błękitnych. - Z postawy drużyny natomiast jestem zadowolony. Zrealizowaliśmy w stu procentach to, co sobie założyliśmy przed meczem. Przede wszystkim zawodnicy ofensywni grali dobrze w defensywie, podwajali, potrajali i tutaj była recepta sukcesu.

Goście traktują remis w Starym Polu jak porażkę.
- Tracimy korzystny wynik po dwóch strzałach przeciwnika na naszą bramkę. Nie wykorzystujemy sytuacji, których mamy bez liku, no i taki jest efekt. Gratuluję zespołowi ze Starego Pola ambicji, konsekwencji, gry do końca. Jeżeli ktoś sobie wyobraża, że będziemy wygrywali mecze dlatego, że nazywamy się Pomezania Malbork, to jest w ogromnym błędzie - komentuje Przemysław Marusa, trener Pomezanii. - W tym meczu dały o sobie znać nasze stare grzechy. Odpowiedzialność w ofensywie jest nie mniejsza jak odpowiedzialność w defensywie. Jeżeli się ma sytuacje bramkowe, to trzeba po prostu je wykorzystać.

Przy kolejnym zwycięstwie nowostawskiego Gromu (34 pkt) Pomezania (33 pkt) spadła na 2 miejsce w tabeli. Na szczęście dla malborczyków, Gwiazda Karsin (32 pkt) tylko zremisowała z Radunią Stężyca i pozostała na 3 pozycji. Błękitni są na 8 miejscu z 18 pkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto