Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lipince wybuchła petarda. Pijany kierowca wjechał do rowu w Królewie

red.
archiwum DB
Przełom roku 2016 i 2017 strażakom z powiatu malborskiego minął dość spokojnie, chociaż nie zabrakło interwencji w dwóch groźnych sytuacjach. Policja również informuje, że był to całkiem spokojny weekend.

W sobotę i niedzielę strażacy dwukrotnie gasili śmietniki na śmieci. Noc sylwestrowa - przynajmniej patrząc z ich perspektywy - minęła spokojnie. Do groźnego zdarzenia doszło przed weekendem, w piątek (30 grudnia). O godzinie 17.19 z Lipinki (gm. Nowy Staw) nadeszło zgłoszenie o wybuchu pieca centralnego ogrzewania w budynku wielorodzinnym, ale na miejscu okazało się, że przyczyna jet inna.

Po przyjeździe na interwencję strażacy stwierdzili, że piec jest cały i sprawny. Wcześniej, zanim zjawili się na miejscu, z piwnicy o własnych siłach wyszedł ranny mężczyzna.

- Poszkodowany miał obrażenia rąk, nóg i twarzy. Z przeprowadzonej z nim rozmowy wynikało, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia był wybuch petardy - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.

Środek pirotechniczny miał wybuchnąć temu 25-letniemu mężczyźnie w dłoniach. Obrażenia były poważne. Zespół ratownictwa medycznego przewiózł rannego do Nowego Stawu, skąd śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do specjalistycznego szpital.

W niedzielę (1 stycznia) strażacy pomagali policji podczas interwencji przy ul. Kotarbińskiego w Malborku, gdzie w jednym z mieszkań zamknął się mężczyzna i groził skokiem przez okno z trzeciego piętra.

- Nasi ratownicy rozstawili drabinę mechaniczną i nawiązali kontakt z mężczyzną. Dwóch strażaków z policją wyważyli drzwi, następnie policjanci przejęli tę osobę - mówi Janusz Leszczewski.

Straż i policja interweniowały też w piątek późnym popołudniem na drodze krajowej nr 22 w Królewie. Więcej pracy mieli policjanci. 63-letni kierowca citroena około godz. 16 wjechał do rowu.

- Mężczyzna nie zachował ostrożności i nie dostosował prędkości do warunków jazdy. Uszkodził znak drogowy i zjechał do rowu. Po badaniu alkomatem okazało się, że ma 1,14 promila alkoholu w organizmie - mówi post. Klaudia Piór, p.o. rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto