Szef nowego wydziału w Starostwie Powiatowym w Malborku będzie miał za zadanie, między innymi, "realizację zadań z zakresu rozwoju i inwestycji na terenie powiatu; planowanie zamierzeń inwestycyjnych o charakterze rozwojowym objętych pomocą unijną oraz innych środków pozabudżetowych, opracowywanie rocznych i wieloletnich planów inwestycyjnych; przygotowywanie wniosków o pozyskiwanie środków pozabudżetowych na inwestycje" oraz rozliczanie projektów.
Niezbędne jest: wykształcenie wyższe magisterskie, co najmniej pięcioletni staż pracy (w tym trzyletni na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych lub trzyletni okres wykonywania działalności gospodarczej o charakterze zgodnym z zakresem zadań wykonywanych na stanowisku, o którym mowa w ogłoszeniu), co najmniej dwuletnie doświadczenie związane z pozyskiwaniem środków unijnych, w tym w szczególności z przygotowywaniem i realizacją projektów infrastrukturalnych, projektów o charakterze społecznym i/lub edukacyjnym.
O planach utworzenia nowego wydziału pisaliśmy w jednym ze styczniowych wydań "Dziennika Malborskiego". Rada Powiatu Malborskiego na ostatnim posiedzeniu większością głosów koalicji Porozumienie Obywatelskie - Porozumienie Społeczno-Samorządowe uchwaliła nowy statut i zmieniła regulamin organizacyjny starostwa.
Wicestarosta Waldemar Lamkowski tłumaczył na sesji Rady Powiatu, że w innych urzędach i starostwach takie wydziały istnieją i nie jest to nic niezwykłego. Opozycja wyraża jednak zdziwienie.
- Powiat taki wydział mógł stworzyć dziesięć lat temu. Mam podejrzenia, że te stanowiska tworzy się pod konkretnych ludzi. Jakich? Zobaczymy - mówi Marek Rukat z SLD.
- Naczelnik wydziału zostanie wybrany w drodze otwartego konkursu - odpowiada Waldemar Lamkowski.
"Te stanowiska", bo nowy wydział to nie jedyna nowość w starostwie. Kolejną jest stworzenie funkcji etatowego członka zarządu. Przypomnijmy, że na czele samorządu powiatu stoi zarząd, w skład którego wchodzi starosta, wicestarosta i trzech radnych. Dotychczas zatrudnieni na umowę o pracę w starostwie byli jedynie dwaj pierwsi. Trójka pozostałych członków zarządu otrzymywała dietę, oczywiście większą niż szeregowy radny. Teraz to się zmieni. Jeden z radnych zostanie zatrudniony w starostwie, a więc będzie wykonywał tam normalną pracę urzędniczą.
- To skandal. Mnóstwo ludzi w naszym powiecie jest bez pracy, wielu musi przeżyć za płacę minimalną, a koalicja PO i PSS tworzy "sztuczne", świetnie płatne stanowiska dla swoich działaczy. To "kolesiostwo" i psucie państwa - uważa Jarosław Kondys, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Według Marka Rukata, nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej decyzji, i przypomina, że w latach 2002-2006, gdy powiatem rządziła lewica, zarząd składał się z trzech osób. Samorządowcy zadają sobie pytanie, czy przez ostatnie lata starosta i wicestarosta nie radzili sobie, że teraz muszą mieć pomocnika, który przejmie część ich obowiązków.
- Etatowy członek zarządu wzmocni organ wykonawczy powiatu - komentuje krótko Waldemar Lamkowski.
Wkrótce powinno się okazać, kto będzie pełnił tę funkcję. Natomiast kandydaci na dyrektora nowego wydziału mają czas do 9 lutego do godz. 14, aby złożyć swoje aplikacje w starostwie. Więcej na ten temat na stronie BIP - TUTAJ
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?