Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Lemańczyk zapłaci prawie 190 tys. zł za nielegalną wycinkę drzew w Zapceniu

Mateusz Węsierski
Zdjęcie uzyskane przez radnego Narlocha było dowodem w sprawie
Zdjęcie uzyskane przez radnego Narlocha było dowodem w sprawie Archiwum
Prawie 190 tys. zł kary zastosowano wobec wójta Lipnicy Andrzeja Lemańczyka. Jako reprezentant urzędu gminy ma ponieść konsekwencje nielegalnej wycinki drzew w Zapceniu.

- Za cztery lipy drobnolistne wyszła opłata 188 653,54 zł - potwierdza Małgorzata Zielonka, p.o. naczelnika wydziału ochrony środowiska.

Kontrolę przeprowadzono po interwencji radnego powiatowego Jana Narlocha. Wójt początkowo zapewniał, że nielegalnej wycinki nie było.

- Po rozmowach z pracownikami okazało się, że faktycznie w Zapceniu omyłkowo wycięto drzewa bez pozwolenia - przyznaje Lemańczyk.

Przeczytaj jak wójt zapewniał, że żadnych drzew bez pozwolenia nie wycinał

Wydział ochrony środowiska zastosował wyższą o 50 proc. karę z powodu braku dowodów w postaci pniaków. Działali na podstawie oświadczenia gminy, która zadeklarowała, że trzy lipy miały obwód 50 cm, a jedna 80 cm.

Wójt Lemańczyk nie zgadza się z takimi wyliczeniami. - Mamy pniaki. Są ułożone w jednym miejscu. Odwołamy się i zaprosimy specjalistów - zapowiada wójt.

Gmina zapłaci karę sama sobie. Pieniądze będą przesunięte na zadania związane z ochroną środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto