Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Malborka wyruszył marsz "Zauważ mnie" dla chorych na padaczkę [ZDJĘCIA]

RK
Jadwiga Grochowalska ze Sławna z synem Mikołajem wyruszyła w piątkowy poranek (30 stycznia) na trasę marszu „Zauważ mnie. Chodzi (p)o zdrowie”. Do 15 lutego dotrze do Pyrzyc, po drodze będą dołączali do niej mieszkańcy miast, przez które przejdzie.

Pani Jadwiga, sama chora na epilepsję, od 2011 roku przemierza kilometry, by przypomnieć, że jest taka choroba jak padaczka. Tym razem ma do pokonania 530 km z Malborka do Pyrzyc w woj. zachodniopomorskim, gdzie dotrze 14 lutego, gdy przypada Światowy Dzień Chorych na Padaczkę.

- Chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa, władz państwa na osoby chore na padaczkę. Chcemy też edukować wszystkich potencjalnych świadków napadu padaczkowego, jak powinni zachować się w takiej sytuacji. W ten sposób możemy oswajać innych ludzi z naszą chorobą, a jednocześnie ratować nasze życie i zdrowie - wyjaśnia Jadwiga Grochowalska.

Podstawowe zasady niesienia pomocy to: przede wszystkim nie pozostawać obojętnym i w ogóle zareagować, nie panikować, podłożyć coś miękkiego pod głowę, asekurować i w żadnym razie niczego nie wkładać do ust. Tylko tyle i aż tyle na początek wystarczy. Najważniejsza jest jednak sama zmiana mentalności. Pani Jadwiga zdradza, że - niestety - wielu Polaków patrzy na epileptyków, delikatnie rzecz ujmując, ze sporą dozą podejrzliwości...

Niektórzy uważają na przykład, że tą chorobą można się zarazić - dodaje główna bohaterka marszu.

Na Pomorzu trasa wiedzie przez Tczew, Starogard Gd., Kościerzynę, Bytów, Słupsk, a potem jeszcze 10 przystanków w województwie zachodniopomorskim i meta w Pyrzycach. Przez część dystansu mamie będzie towarzyszył Mikołaj, ale potem musi wracać do szkoły, bo na Pomorzu Zachodnim kończą się ferie. Z Malborka wyruszyła też jej przyjaciółka, Małgorzata Pogorzelska.

- Chodzi o to, żeby jak najwięcej ludzi zauważało problem, bo im więcej ludzi wie, to ułatwia funkcjonowanie chorym na padaczkę. Zresztą to dotyczy też innych chorób. Padaczka jest specyficzna. Człowiek się przewraca, stoimy, nie wiemy, co robić. Tak nie ma być. Mamy wiedzieć, umieć sobie z tym poradzić i nie tworzyć paniki przy okazji czegoś, co możemy ogarnąć rozumem - mówi pani Małgorzata, która praktycznie codziennie styka się z chorymi na epilepsję. Pracuje w aptece.

Pani Jadwiga ma nadzieję, że w poszczególnych miastach będą się do niej przyłączali ich mieszkańcy, tak jak w Malborku członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, młodzież z Zespołu Szkół nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 8. Kilkoro osób z U3W poszło aż do Tczewa.

Organizatorami marszu są: Polskie Stowarzyszenie Ludzi Cierpiących na Padaczkę, Stowarzyszenie Osób Dotkniętych Padaczką i Przyjaciół "SPOKOJNA GŁOWA" i Stowarzyszenie Chorych na Epilepsję - Grupa Wsparcia EPI.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto