Szybka reakcja dzielnicowych z Malborka. Pomogli choremu na epilepsję
Policjanci z zespołu dzielnicowych znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie późnym popołudniem we wtorek (30 stycznia).
St. sierż. Łukasz Filip i mł. asp. Marek Władyka w trakcie obchodu w jednym z budynków w Malborku usłyszeli wołanie o pomoc. Policjanci bez zastanowienia ruszyli do miejsca, z którego dobiegały krzyki. Po chwili byli już w mieszkaniu, w którym zastali przerażoną 72-letnią kobietę oraz jej 39-letniego syna, który leżał na łóżku i prawdopodobnie dostał ataku padaczki – informuje asp. sztab. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Dzielnicowi udzielili pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego zabezpieczyli głowę mężczyzny przed urazami i monitorowali jego funkcje życiowe.
CZYTAJ TEŻ: Policjanci z KPP Malbork uratowali młodą kobietę, która chciała się zabić
Po tym zdarzeniu malborska policja przypomina, jak powinniśmy się zachować, gdy jesteśmy świadkami ataku padaczki. Oto kilka wskazówek:
- nie próbuj powstrzymywać ani unieruchamiać chorego,
- nie ruszaj chorego, chyba że znajduje się w niebezpiecznej pozycji, która może spowodować obrażenia,
- usuń z zasięgu chorego wszystko, co może spowodować obrażenia,
- nie wkładaj niczego do ust tej osoby,
- rozwiąż krawat lub poluzuj kołnierz,
- po zakończeniu napadu umieść pod głowę poduszkę lub złożoną odzież i delikatnie przewróć osobę na bok (aby oczyścić drogi oddechowe i przyspieszyć przepływ śliny),
- upewnij się, że łatwo oddycha,
- pozwól choremu odpocząć,
- wezwij pomoc.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?