Jako były, wieloletni mieszkaniec Malborka staram się obserwować, co się w nim dzieje. Dodam, że jestem oficerem Sił Powietrznych w stanie spoczynku i amatorsko zajmuję się historią lotnictwa w II wojnie światowej. Dlatego zainteresował mnie artykuł p. Marka Dziedzica traktujący o bombardowaniu montowni samolotów Focke-Wulf w Malborku. Lotnisko to jest mi bliskie, spędziłem na nim prawie ćwierć wieku.
P. Marek Dziedzic w swoim artykule napisał, że w nalotach na ten obiekt w składzie misji bombowych 8 Armii USA brał udział samolot B17F-10BO o numerze taktycznym 324, nazwany przez załogę „Ślicznotką z Memphis”.
Prześledziłem losy tego samolotu od momentu dostarczenia go do Wielkiej Brytanii aż do powrotu do USA, po wykonaniu 25 misji bojowych. Na podstawie informacji zebranych z różnych źródeł z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że samolot ten nie uczestniczył w nalotach na malborskie lotnisko w dniach 9 października 1943 i 9 kwietnia 1944 r., bo wtedy nie było go w składzie żadnej jednostki USAF stacjonującej w Wielkiej Brytanii.
Przypomnę w skrócie losy „Ślicznotki z Memphis”. Samolot B17 został wyprodukowany w 1942 roku i 15 lipca 1942 r. został przekazany Siłom Powietrznym USA (USAF). Był jednym z 12 782 wyprodukowanych samolotów tego typu. Pierwszym miejscem bazowania na terenie Wielkiej Brytanii była baza tymczasowa w miejscowości Prestwick w Szkocji. 30 września 1942 r., po przebazowaniu do bazy RAF w Bassingbourn, tam nadano mu oznaczenia eskadrowe DF.
Załoga samolotu (z niewielkimi zmianami w poszczególnych lotach) wykonała 25 lotów bojowych na cele na terenie III Rzeszy i niektórych państw okupowanych. Po zakończeniu tej serii samolot wraz z załogą 8 czerwca 1943 roku powrócił do USA i nigdy już nie brał udziału w operacjach bojowych. Lotnicy i „Ślicznotka z Memphis” zostali wykorzystani do akcji reklamującej zakup obligacji wojennych rządu USA. Po wojnie samolot zapomniany. Zakupiony jako złom został odrestaurowany i w 2013 roku znów wzbił się w powietrze.
Naloty na malborską montownię Focke-Wulfów miały miejsce: pierwszy 9 października 1943 roku, a drugi 9 kwietnia 1944 roku.
Uważam, że załoga tego samolotu wniosła do walki z niemieckim faszyzmem wystarczająco dużo. Oprócz udziału w 25 misjach bombowych, zestrzeliła 8 samolotów niemieckich. Nie trzeba do zasług tej załogi dorabiać nieprawdziwych treści.
Z poważaniem
Władysław Gibas
WARTO WIEDZIEĆ
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?